Marina pokazała, jak wygląda Szczęsny po operacji. "Pozdrawiam Andrzeja Gołotę"
W sobotę Wojciech Szczęsny w końcówce derbowego spotkania z Torino pechowo został uderzony łokciem przez Adama Masinę. Polak, zalany krwią, dokończył rywalizację i po ostatnim gwizdku natychmiast udał się do szpitala. Tam przeszedł szczegółowe badania, a następnie operację nosa. W mediach społecznościowych żona piłkarza, Marina Łuczenko-Szczęsna opisała stan zdrowia męża, dodając ciekawe wideo.
- Kochani, jakbyście się zastanawiali jak z Wojtkiem, bo dużo osób pisze. Wojtuś, pokaż się, jak ty wyglądasz. No piękny, Michael Jackson. No wszystko jest dobrze, słuchajcie. Wczoraj miał operację, dzisiaj się regenerujemy. Pojechaliśmy do Como. Godzinkę, półtorej od Turynu i Wojtuś dochodzi do siebie. Piękny będzie taki. Będzie miał nosek Barbie - opisała Marina Łuczenko-Szczęsna na nagraniu.
ZOBACZ TAKŻE: Straszne sceny we Włoszech. Mecz Serie A przerwany
Szczęsny od razu skomentował słowa małżonki w swoim stylu.
- Pozdrawiam Andrzeja Gołotę - skwitował bramkarz.
Według informacji podanych przez "La Gazzetta dello Sport" Szczęsny od razu przeszedł operację złamanego nosa, by jak najszybciej wrócić na murawę. Polak nie zagra w najbliższym meczu z Cagliari, ale powinien być już gotowy na starcie z AC Milan 28 kwietnia.
Juventus zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli Serie A. Do lidera z Mediolanu traci dwadzieścia punktów, do wicelidera - AC Milan sześć.
Przejdź na Polsatsport.pl