Iga Świątek może mieć spory problem! Te tenisistki są jej koszmarem
Iga Świątek przygotowuje się do występu w prestiżowym turnieju w Stuttgarcie! Polka wygrała dwie poprzednie edycje, a teraz celuje w trzecie zwycięstwo z rzędu. Na drodze do triumfu mogą jednak stanąć dwie rywalki, z którymi pierwsza rakieta świata ma spore problemy!
W 2024 roku Świątek jest niemal bezbłędna
Iga Świątek wkrótce rozpocznie swój setny tydzień na pozycji liderki rankingu WTA. To oczywiście efekt jej świetnej gry w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Dobra passa Polki trwa także w 2024 roku – raszynianka wygrała 21 spośród 24 meczów w tym sezonie.
Tenisistkami, które zdołały pokonać pierwszą rakietę świata były Linda Noskova, Anna Kalinska i Jekaterina Aleksandrova. Mecze były rozgrywane na twardych kortach, kolejno w Melbourne podczas Australian Open, w Dubaju i Miami. Turniej w Stuttgarcie będzie jednak rozgrywany na mączce, czyli ulubionej nawierzchni Świątek. Nie oznacza to jednak, że Polka może pozwolić sobie na chwilę dekoncentracji, bowiem los najprawdopodobniej postawi przed nią trudne zadanie!
Łotewski koszmar Świątek
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i Iga Świątek awansuje do ćwierćfinału, to tam może na nią czekać Łotyszka, Jelena Ostapenko. Rozstawiona z numerem 8. tenisistka nie prezentuje w tym roku wyjątkowej formy – wygrała 19 z 26 meczów – ale na potencjalne starcie z Polką z całą pewnością nie zabraknie jej mobilizacji, zwłaszcza że ma patent na pierwszą rakietę świata! Świątek jak do tej pory czterokrotnie mierzyła się z Ostapenko i czterokrotnie przegrała! Polka nie ma tak złego bilansu z żadną inną rywalką z czołowej 25 rankingu WTA.
Po raz pierwsza Iga i Ostapenko zmierzyły się w 2019 roku podczas turnieju w Birmingham. Starsza, bardziej doświadczona i ograna w światowym tourze Łotyszka nie miała problemów z nastolatką z Raszyna. 0:6 w pierwszym secie, 2:6 w drugim secie i Świątek musiała pogodzić się z bolesną porażką. Wówczas nikt nie mógł przypuszczać, że rok później ta sama tenisistka zachwyci cały świat i sięgnie po zwycięstwo w Roland Garros.
Dwa lata później Świątek i Ostapenko zmierzyły się podczas turnieju w Indian Wells. Na twardych kortach w USA Iga postawiła się swojej rywalce, ale to nie wystarczyło, by wygrać choćby seta z Łotyszką – mecz zakończył się wynikiem 0:2.
Kolejne starcie miało miejsce w Dubaju w 2022 roku. Tym razem Świątek zdołała wygrać pierwszego seta (6:4), jednak w drugiej partii uległa aż 1:6. Trzeci, niezwykle dramatyczny, set padł łupem Ostapenko, która po tie-breaku wygrała 7:6.
Ostatnia konfrontacja tych tenisistek to US Open w 2023 roku. Świątek, która broniła wygranego rok wcześniej tytułu, dobrze rozpoczęła mecz i wygrała pierwszego seta 6:3. Niestety, w kolejnych partiach Ostapenko zdominowała liderkę światowego rankingu i wyrzuciła ją z turnieju.
Potencjalne starcie Świątek z Ostapenko podczas turnieju w Stuttgarcie z pewnością będzie dla Polki wyjątkowo trudne. Statystyki pokazują, że Łotyszka potrafi zneutralizować najmocniejsze strony Igi i narzucić jej własny styl gry. Pocieszający może być jednak fakt, że tym razem obie panie zmierzą się na "mączce", na której Polka nie ma litości dla rywalek. Szanse na przełamanie złej serii są zatem naprawdę duże!
Ostapenko nie jest jednak jedyną rywalką, z którą Iga Świątek ma ujemny bilans! Druga z nich to Elena Rybakina.
Świątek: Nie jestem jak Rybakina
Pięć meczów – dwa zwycięstwa i trzy porażki. To bilans Świątek z Eleną Rybakiną, aktualnie czwartą rakietą świata. Reprezentantka Kazachstanu od kilku lat znajduje się w ścisłej czołówce rankingu WTA, a jej styl gry wielokrotnie sprawiał Idze spore problemy. Najmocniejszą bronią Rybakiny, jest serwis, który regularnie osiąga prędkość zbliżoną do 200 km/h!
Nie jestem typem zawodniczki, której serwis będzie przynosił punkty zdobywane seriami. Nie jestem jak Rybakina czy Sabalenka – mówiła przed rokiem Świątek podczas konferencji prasowej w Katarze.
Świątek potrafi jednak przeciwstawić się piorunującej sile serwisu Rybakiny, a najlepszym tego dowodem jest ostatnie starcie pomiędzy obiema tenisistkami. W finale w turnieju w Doha Polka wygrała 2:0 - w drugim secie rozbiła Rybakinę 6:2!
Jeśli obie zawodniczki wygrają swoje ćwierćfinałowe mecze, to do ich pojedynku dojdzie w półfinale niemieckiej imprezy.
Przejdź na Polsatsport.pl