Najpiękniejsza łyżwiarka świata wprost po rozstaniu. "Gdybym była diwą, wybrałabym pieniądze"
Jutta Leerdam jest uważana za najpiękniejszą łyżwiarkę świata. Drużyna Jumbo-Visma sensacyjnie zakończyła współpracę z Holenderką. Jak przyznaje gwiazda, było to dla niej bolesne rozstanie.
Leerdam za pośrednictwem Instagrama ogłosiła, że w przyszłym sezonie nie będzie już występować w żółtych barwach. Łyżwiarka przyznała, że ostatni czas nie był dla niej łatwy.
ZOBACZ TAKŻE: Historyczny sezon w wykonaniu reprezentacji Polski. "Ten rok zostanie nam w pamięci"
"Miałam parę trudnych tygodni. zwłaszcza że już za dwa lata rozpoczną się igrzyska olimpijskie" - czytamy pod postem.
Zdaniem mediów Leerdam otrzymała korzystną ofertę, jednak nie opuszczały jej wątpliwości. "Zawsze słuchałam swojej intuicji i wiem, co chcę robić dalej" - zapewniła na Instagramie.
W rozmowie z holenderskim The Telegraaf Leerdam zdradziła, że zerwanie negocjacji przez Jumbo-Visma było dla niej bolesne.
"Nie chcę rzucania ciastem, ale sposób, w jaki to zakomunikowano, jest brakiem szacunku i wydaje się, że jest to sposób na zminimalizowanie szkód" - opowiadała łyżwiarka.
"Chciałam czegoś innego ze sportowego punktu widzenia. Zaproponowałam wiele alternatyw, ale bezskutecznie" - powiedziała.
Holenderka życzyła byłej drużynie wszystkiego najlepszego w przyszłości oraz pokusiła się... o małą szpileczkę w ich stronę.
"Pogłębiają uprzedzenia na mój temat. Tak, noszę makijaż, lubię ładne ubrania i jestem aktywna w mediach społecznościowych. Ale gdybym była prawdziwą diwą, wybrałabym pieniądze" - podkreśliła.
"A mnie o to nie chodzi. Chcę zdobyć złoty medal za wszelką cenę" - dodała Holenderka.
Leerdam w 2023 roku zdobyła zajęła pierwsze miejsce podczas MŚ w Heerenveen w rywalizacji na 1000 m. Łyżwiarka ma być jedną z najważniejszych postaci reprezentacji Holandii na igrzyskach olimpijskich w Mediolanie.
Przejdź na Polsatsport.pl