Znany klub siatkarski na skraju przepaści. Wszystko przez zmianę władzy
Aluron CMC Warta Zawiercie – Hebar Pazardżik 3:0. Skrót meczu
Hebar Pazardżik - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3. Skrót meczu
Hebar Pazardżik, utytułowany bułgarski klub siatkarski, znalazł się na skraju przepaści. Nowe władze miasta zapowiedziały bowiem, że nie zamierzają utrzymywać finansowania zespołu na dotychczasowym - wysokim - poziomie.
W połowie listopada ubiegłego roku Todora Popowa, który funkcję burmistrza gminy Pazardżik sprawował przez ostatnie 16 lat, zastąpił Petar Kulenski z partii Kontynuujemy Zmianę. Nowe władze zapowiedziały znaczące cięcia w finansowaniu klubu, który w wyniku tej decyzji może znaleźć się na skraju upadku!
ZOBACZ TAKŻE: Prezes siatkarskiej federacji wziął przykład z Polski. "Chcemy równać do najlepszych"
Trudna sytuacja, w jakiej znalazł się Hebar, sprawiła, że w misję ratowania klubu zaangażował się sam Lubomir Ganew, prezes Bułgarskiej Federacji Siatkarskiej.
- Wyjazd do Pazardżika był moim pierwszym oficjalnym spotkaniem po wyborach samorządowych. Pan Kulenski powiedział mi wprost, że nie może dać Hebarowi takiego dofinansowania, jakie na drużynę przeznaczał poprzedni burmistrz. Sytuacja jest o tyle paradoksalna, że pan Kulenski deklarował, iż jest związany z siatkówką, a nawet gra w lokalnej amatorskiej lidze. Starałem się mu wytłumaczyć, że Hebar jest doskonałą wizytówką całego kraju i że dzięki tytanicznej pracy, wykonanej przez zawodników, trenerów i działaczy, klub w ciągu siedmiu lat przeszedł niemal od zera do zapewnienia Bułgarii miejsca w fazie grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzów. Burmistrz powiedział, że postara się wygosporadować przyzwoitą kwotę, ale dodał natychmiast, że niczego nie może obiecać - podkreślił Ganew w programie "Arena Sport" w bułgarskiej telewizji publicznej.
Hebar Pazardżik to dwukrotny mistrz (2021, 2022) i czterokrotny zdobywca Pucharu Bułgarii (2019, 2020, 2022, 2023). W bieżącym sezonie drużynie szło jednak zdecydowanie gorzej. "Tygrysy" zakończyły fazę zasadniczą krajowej Superligi na 10. miejscu i nie awansowały do play-offów.
Przejdź na Polsatsport.pl