Polski siatkarz wyznał to po zwycięskim finale. "To był mój ostatni mecz"
Rafał Szymura: To był mój ostatni domowy mecz w barwach Jastrzębia i chciałem godnie pożegnać się z kibicami
Ceremonia medalowa po finale PlusLigi
Rafał Szymura - najlepsze akcje w sezonie PlusLigi 2024
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali w finale Aluron CMC Wartę Zawiercie i wywalczyli mistrzostwo Polski. – To był mój ostatni mecz w barwach jastrzębian w tej hali. Chciałem zrobić wszystko, by godnie pożegnać się z naszymi kibicami i mi się to udało – powiedział Rafał Szymura, który po sezonie zmieni klub.
– Czekam jeszcze na finał Ligi Mistrzów, ale myślę, że wszyscy wiedzą, że jest to mój ostatni sezon w Jastrzębskim Węglu. To był mój ostatni mecz w barwach jastrzębian w tej hali. Chciałem zrobić wszystko, by godnie pożegnać się z naszymi kibicami i mi się to udało – przyznał po meczu przyjmujący jastrzębian.
Zobacz także: Siatkarz reprezentacji Polski oficjalnie pożegnał się z klubem! "To były udane lata"
Rafał Szymura do drużyny Jastrzębskiego Węgla trafił w 2020 roku z GKS Katowice. Był często rezerwowym, ale w ostatnim sezonie grał w wyjściowym składzie. Z drużyną z Jastrzębia-Zdroju wywalczył trzy tytuły mistrza Polski (2021, 2023, 2024), rozegrał w jej barwach 110 meczów w PlusLidze.
– Cieszę się, że w końcu dostałem szansę pokazać się w naprawdę dobrym klubie. Myślę, że swą robotę wykonałem dobrze, a będzie bardzo dobrze, gdy wygramy Ligę Mistrzów – zaznaczył.
Siatkarz bardzo dobrze prezentuje się w obecnym sezonie, ma również doświadczenie gry w reprezentacji Polski. Nie znalazł jednak uznania w oczach selekcjonera Nikoli Grbicia i zabrakło go w szerokiej kadrze na Ligę Narodów 2024.
W przyszłym sezonie Szymura ma wrócić do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, której zawodnikiem był w latach 2017–19. Wcześniej jednak chciałby wygrać z jastrzębianami Ligę Mistrzów. Finał zostanie rozegrany 5 maja w tureckiej Antalyi, a rywalem będzie włoski Itas Trentino.
Jak Rafał Szymura ocenia ostatni mecz sezonu PlusLigi?
– Początek był bardzo ciężki. Niektórzy byli już wycieńczeni fizycznie. Później był moment oddechu i wróciliśmy do naszej dobrej gry. To była siatkówka na poziomie gigantycznym po jednej i po drugiej stronie i myślę, że mecz emocjonalnie i sportowo mógł podobać się kibicom. Brawa dla naszych kibiców, bo wykonali kawał dobrej roboty i pomogli nam zdobyć to mistrzostwo – dodał przyjmujący jastrzębian.
Rozmowa Marty Ćwiertniewicz z Rafałem Szymurą w materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl