Siatkarz zaskoczył. "Sportowiec nie powinien mieć więcej niż 2 tygodnie wolnego"
Swetosław Gocew, 33-letni środkowy, sięgnął z Lewskim Sofia po pierwsze w karierze mistrzostwo Bułgarii. Siatkarz nie będzie miał zbyt wiele czasu na świętowanie i odpoczynek, ponieważ już wkrótce rozpocznie z kadrą przygotowania do Ligi Narodów. Jak sam podkreślił, takie coś... bardzo mu odpowiada.
Zawodnicy Lewskiego Sofia w rozgrywanym do trzech zwycięstw finale bułgarskiej SuperLigi pokonali 3-0 lokalnego rywala, CSKA Sofia. Dla "Niebieskich" był to powrót na tron po piętnastu latach (po raz ostatni triumfowali w lidze w sezonie 2008/2009), zaś dla Swetosława Gocewa - pierwsze w karierze mistrzostwo Bułgarii. Zawodnik, który miał już na koncie złoto mistrzostw Francji, nie ukrywał, że to wywalczone na własnym podwórku smakuje mu dużo bardziej.
ZOBACZ TAKŻE: Legenda Barcelony pożegnała byłą gwiazdę polskiej ligi. "Ósemka jak zawsze najlepsza"
- Czekałem na to całe 33 lata. W 2012 roku grałem w finale w barwach Pirinu Bałkanstroj Razłog, ale przegraliśmy wówczas z Dupnicą.
Teraz też nie byliśmy faworytami, wywalczenie tego złota kosztowało nas mnóstwo ciężkiej pracy i potu. Mieliśmy młody zespół, co przekładało się na wahania formy. Mogliśmy zarówno wygrać, jak i przegrać z każdym rywalem. Na szczęście udało nam się pokonać CSKA i sięgnąć po tytuł. Byłem już mistrzem Francji i mogę powiedzieć, że drażnią mnie komentarze ludzi, którzy mówią, że w jednej lidze wygrywa się łatwiej, a w innej trudniej. Nie wiem, na jakiej zasadzie to oceniają, ale w każdych rozgrywkach jest bardzo trudno o zwycięstwo. Nie ma szczytu łatwego do zdobycia - powiedział Gocew, cytowany przez Sportal.bg.
Siatkarz nie będzie miał zbyt wiele czasu na świętowanie mistrzostwa i odpoczynek, ponieważ już wkrótce rozpocznie z drużyną narodową przygotowania do rozgrywek Ligi Narodów. Sam zawodnik podkreśla jednak, że jest z tego powodu... bardzo zadowolony.
- Żaden zawodowy sportowiec nie powinien mieć więcej niż dwa tygodnie wolnego, ponieważ później bardzo trudno jest wrócić do formy. Jestem gotowy na długie lato i jeśli Bóg da zdrowie, będę chciał grać jak najwięcej. Występy w drużynie narodowej to nie tylko obowiązek, ale i zaszczyt - zakończył 33-letni środkowy.
Reprezentacja Bułgarii będzie w tym sezonie występowała pod wodzą nowego trenera, Gianlorenzo Blenginiego, który objął kadrę w listopadzie 2023 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl