Kamil Grosicki zaskoczył po meczu. Skrytykował samego siebie
Kamil Grosicki był bardzo krytyczny po finale Fortuna Pucharu Polski. - Byłem bez formy, zagrałem bardzo słaby mecz - stwierdził przed kamerą Polsatu Sport.
Pogoń Szczecin była faworytem czwartkowego finału Fortuna Pucharu Polski. Choć przedstawiciel Ekstraklasy prowadził z Wisłą Kraków niemal do ostatniej sekundy, to ostatecznie przegrał po dogrywce.
Zobacz także: Pogoń Szczecin - Wisła Kraków. Skrót finału Fortuna Pucharu Polski (WIDEO)
- Jestem bardzo rozczarowany. Mieliśmy świadomość, że w ostatnich sekundach to my prowadziliśmy i straciliśmy gola nawet po czasie, który sędzia doliczył. Wisła była lepszym zespołem od początku. Mogę tylko przeprosić naszych kibiców, choć wiem, że te słowa teraz mało dla nich nie znaczą. Jesteśmy zawiedzeni - powiedział po meczu Kamil Grosicki.
Reprezentant Polski odniósł się do swojego występu i był bardzo krytyczny.
- Byłem bez formy, zagrałem bardzo słaby mecz. Nie wiem, co się ze mną działo. Wydawało mi się, że jestem na tyle doświadczony, że takie mecze będą mnie niosły. Niestety, nie pomogłem drużynie. Muszę się teraz zastanowić, co dalej, bo od kapitana drużyna potrzebuje w takich momentach najwięcej, a ja zawiodłem - dodał.
Pogoń Szczecin – Wisła Kraków. Finał Pucharu Polski 2024