Ogromne emocje i gorący doping. Oto najważniejsze momenty finału Fortuna Pucharu Polski

Pierwszego gola w tym spotkaniu kibice obejrzeli dopiero w 75. minucie. To właśnie wtedy do bramki Wisły Kraków trafił Efthymios Koulouris. Grecki piłkarz wykorzystał błąd obrońców "Białej Gwiazdy" i pewnym strzałem zapewnił swojej drużynie prowadzenia. 

Gol Efthymiosa Koulourisa:

 

 

Wydawało się, że Pogoń sięgnie po upragnione trofeum. Wtedy jednak do akcji wkroczył Eneko Satrustegui, który wpisał się na listę strzelców w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry. Dzięki temu trafieniu o wyniku finału Fortuna Pucharu Polski musiała zadecydować dogrywka. 

Gol Eneko Satrusteguiego:

 

 

Jeden z najważniejszych meczów w świecie polskiej piłki nożnej zakończył się sporą niespodzianką. Po trofeum sięgnęła bowiem Wisła Kraków, która obecnie rywalizuje na drugim najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Triumf ekipie ze stolicy Małopolski zapewnił Angel Rodado, który trafił do bramki rywali w 93. minucie. 

Gol Angela Rodado:

 

Tym samym po zwycięstwo w prestiżowych rozgrywkach sięgnęła Wisła Kraków, która dzięki temu w przyszłym sezonie będzie mogła rywalizować w europejskich pucharach. Gorycz porażki musieli natomiast przełknąć zawodnicy Pogoni Szczecin, którzy nadal czekają na pierwsze trofeum w klubowej gablocie.

Skrót meczu Pogoń Szczecin - Wisła Kraków:

 

 

Jednym z głównych bohaterów tegorocznego finału Fortuna Pucharu Polski byli kibice. Fani obu zespołów z całych sił dopingowali swoich ulubieńców, dzięki czemu starcie na PGE Narodowym odbywało się we wspaniałej atmosferze. Czwartkowy mecz bez wątpienia można nazwać świętem polskiej piłki nożnej.

Kibice podczas finału Fortuna Pucharu Polski:

 

Kibice na finale Fortuna Pucharu Polski (ZDJĘCIA)

Zobacz galerię

Przejdź na Polsatsport.pl