Sukces zaskoczył wszystkich. Siatkarski klub awansował i... odmówił gry w elicie
Siatkarski klub Korabelka Sankt Petersburg odmówił gry w rosyjskiej Superlidze kobiet tuż po tym, jak drużyna po znakomitym sezonie na zapleczu wywalczyła awans do elity.
Prowadzony przez Swietłanę Badulinę-Safronową zespół już w pierwszym sezonie istnienia wywalczył promocję do Superligi, triumfując w Wyższej Lidze A. Sukces klubu tak bardzo zaskoczył działaczy, że ci postanowili... zrezygnować z gry w elicie i przeczekać jeszcze jeden rok na jej zapleczu, by odpowiednio przygotować się do najwyższego poziomu zarówno pod względem kadrowym, jak i finansowym.
ZOBACZ TAKŻE: Zaskakujący ruch wielkiej gwiazdy siatkówki. Zamienił Włochy na Rosję
"Korabelka odmówiła gry w Superlidze w sezonie 2024/2025. Strategia klubu nie zakładała tak szybkiego wejścia do elity" - poinformował rosyjski portal Business Online.
Decyzja działaczy Korabelki ucieszyła zawodniczki, sztab szkoleniowy i włodarzy trzynastego zespołu Superligi, Minchanki Mińsk, która - zamiast grać w barażach o utrzymanie - jest już pewna ligowego bytu. W barażach zagra za to ostatni w tabeli Atom-Kursk, który będzie miał okazję uratować się przed pewną - jak się jeszcze niedawno wydawało - degradacją w rywalizacji z Omiczką Omsk, wicemistrzem Wyższej Ligi A.
Baraże rozpoczną się 11 i 12 maja w Kursku. Trzeci mecz zaplanowano na 16 maja w Omsku.
Przejdź na Polsatsport.pl