Zaskakujący ruch wielkiej gwiazdy siatkówki. Wybrał kontrowersyjny kierunek
Na zaskakujący ruch zdecydował się Yoandy Leal, pochodzący z Kuby, ale od 2019 roku reprezentujący Brazylię przyjmujący. Wicemistrz świata z 2010 roku zamienił grę w lidze włoskiej na... występy w Rosji.
Yoandy Leal w ubiegłym sezonie - delikatnie mówiąc - nie zachwycał, na co wpływ bez wątpienia miały również jego problemy zdrowotne. Nie zachwycała również Piacenza, która z marzeniami o triumfie w SuperLega pożegnała się już na fazie ćwierćfinałowej.
ZOBACZ TAKŻE: Znanej siatkarce puściły nerwy! Pokazała rywalkom środkowy palec
Transferu reprezentanta Brazylii można się było spodziewać, ale kierunek, który wybrał, jest dość zaskakujący. Dwukrotny mistrz i trzykrotny zdobywca Pucharu Włoch zdecydował się bowiem na grę w... lidze rosyjskiej, w Lokomotiwie Nowosybirsk. O pozyskaniu Leala poinformował na konferencji prasowej Roman Stanisławow, dyrektor generalny klubu.
- Tuż po igrzyskach olimpijskich dołączy do nas Yoandy Leal, kubańsko-brazylijski przyjmujący. Tego zawodnika nie trzeba przedstawiać. Siatkarza o takich umiejętnościach nie mieliśmy w klubie od czasów Williama Priddy'ego. Do drużyny wraca również Serb Marko Ivović. Nie jest to krok wstecz ani dla klubu, ani dla niego. Zatrudniamy sprawdzonego sportowca, który nie będzie miał problemów z aklimatyzacją i będzie doskonale wiedział, czego się od niego wymaga - powiedział Stanisławow.
Z Lokomotiwu Nowosybirsk odejdą z kolei Konstantin Abajew, który odrzucił lukratywną ofertę z Zenita Sankt Petersburg i przeniesie się do włoskiego klubu Rana Werona, Siergiej Sawin, Igor Tisewicz oraz dwaj obcokrajowcy: Bułgarzy Martin Atanasow i Denis Karjagin.
Przejdź na Polsatsport.pl