Pierwsza taka sytuacja od 1947 roku! O zwycięstwie decydował fotofinisz
Mystik Dan pod dżokejem Brianem Hernandezem Juniorem wygrał Kentucky Derby, pierwszą gonitwę, zaliczaną do amerykańskiej Potrójnej Korony. O zwycięstwie musiał decydować - po raz pierwszy od 1947 roku - zapis z fotofiniszu aż trzech koni!
Zmagania trzyletnich koni w Louisville to jeden z najważniejszych dni amerykańskiego kalendarza wyścigowego. Kentucky Derby, wraz z odbywającymi się dwa tygodnie później Preakness Stakes (1800 metrów) oraz pięć tygodni później Belmont Stakes (2400 metrów), składają się bowiem na Potrójną Koronę w USA. Dodatkowego smaku tej rywalizacji dodaje wyjątkowo bogata historia gonitw na Churchill Downs. Odbywające się od 1875 (!) roku Kentucky Derby to najstarsza nieprzerwanie organizowana impreza sportowa w całych Stanach Zjednoczonych!
ZOBACZ TAKŻE: I Am Maximus i Paul Townend triumfatorami legendarnych zawodów
Tegorocznymi faworytami byli koń Fierceness, dosiadany przez dżokeja Johna Velazqueza, który jest trzykrotnym triumfatorem Kentucky Derby (2011, 2017, 2020), a trenowany przez członka amerykańskiej Galerii Sław Todda Pletchera, oraz Sierra Leone pod dżokejem Tylerem Gaffalione, amerykańskim gwiazdorem wyścigów konnych, który wsławił się tym, że wygrywał po ponad 200 gonitw w każdym ze swoich trzech pierwszych sezonów. Trenerem Sierra Leone jest Chad Brown, który w trakcie swojej pełnej sukcesów kariery wyszkolił między innymi 10 zdobywców Eclipse Award.
Wyścig przez dość długi czas toczył się pod dyktando faworytów. W czołówce utrzymywały się co prawda Track Phantom i Just Steel, ale Fierceness i Sierra Leone dotrzymywały im kroku. Gdy w trzech czwartych trasy na prowadzenie wyszedł Fierceness, wydawało się, że Kentucky Derby zakończy się bez niespodzianek. Na dość ryzykowną, ale - jak się okazało - skuteczną taktykę zdecydował się jednak dżokej Brian Hernandez Junior na Mystik Danie, który stosunkowo wcześnie bardzo odważnie poszedł wewnętrzną stroną toru i - mimo naporu rywali - zdołał utrzymać pierwszą pozycję. Zwycięzca na ogłoszenie wyników musiał chwilę poczekać, gdyż po raz pierwszy od 1996 roku i triumfu Grindstone'a w Kentucky Derby mieliśmy wygraną o nos, a po raz pierwszy od 1947 roku zwycięzcę spośród aż trzech koni musiał wyłonić fotofinisz. Ostatecznie na podium znaleźli się Mystik Dan, Sierra Leone i japoński koń Forever Young.
Poza zwycięskim koniem i dosiadającym go dżokejem wyjątkowo szczęśliwy mógł być również Kenneth McPeek, trener Mystik Dana, który został pierwszym od 1952 roku szkoleniowcem, którego podopieczni triumfowali w jednym roku zarówno w Kentucky Oaks, jak i Kentucky Derby!
Przejdź na Polsatsport.pl