Wielki powrót do oktagonu legendy UFC! Czekał na to prawie dwa lata
Za nami kolejna gala spod szyldu UFC. W jej 301. wydaniu doszło do wielu ciekawych pojedynków, ale jednym z najważniejszych wydarzeń był powrót do oktagonu po prawie dwuletniej przerwie Jose Aldo, który jednogłośną decyzją sędziów pokonał Jonathana Martineza.
Aldo to prawdziwa legenda UFC. Brazylijczyk zadebiutował w najbardziej prestiżowej federacji MMA na świecie w 2011 roku. Trzynastokrotnie wygrywał, ponosząc siedem porażek. Na swoim koncie posiada pas UFC w wadze piórkowej, po który sięgał dwukrotnie. Ostatni pojedynek stoczył jednak prawie dwa lata temu - 20 sierpnia 2022 roku przegrał na punkty z Merabem Dwaliszwilim.
ZOBACZ TAKŻE: UFC 301: Wyniki i skróty gali
4 maja 2024 roku kibice znowu mogli podziwiać w akcji 37-letniego Brazylijczyka. Jego rywalem był Jonathan Martinez.
"Król Rio" wszedł do oktagonu z koroną na głowie. Kilka minut później udowodnił, że nie było to zrobione na wyrost. Ku aplauzie publiczności, która zdecydowanie dopingowała Aldo w tym pojedynku, reprezentant "Canarinhos" zaprezentował wysoką formę. Jego dominacja w oktagonie była na tyle wyraźna, że werdykt sędziowski wydawał się formalnością. I tak też się stało. Werdykt? 30-27, 30-27, 30-27 - oczywiście na korzyść Aldo.
Skrót walki Jose Aldo - Jonathan Martinez w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl