Oficjalnie! Skra pożegnała trenera. Kto go zastąpi?
Andrea Gardini nie jest już selekcjonerem PGE GiEK Skry Bełchatów. Informację przekazał klub za pośrednictwem mediów społecznościowych. Włoch prowadził bełchatowian od 2023 roku.
Gdy w lutym 2023 roku ze względu na złą grę drużyny zwolniono Joela Banksa, Gardini miał zostać wybawicielem bełchatowian. Nikt jednak nie liczył, że w dwa miesiące zdziała cuda, stąd jego kontrakt obejmował także sezon 2023/2024.
ZOBACZ TAKŻE: Powiedział "pas". Wojciech Żaliński zakończył karierę
Ale i w zakończonych właśnie rozgrywkach Skra zagrała poniżej oczekiwań. I choć do awansu do fazy play-off zabrakło niewiele, to jednak wielokrotni mistrzowie Polski w niej nie wystąpili. A to przesądziło o nieprzedłużeniu umowy z włoskim szkoleniowcem.
- Dziękujemy trenerowi Andrei Gardiniemu za pracę w naszym klubie. W ciągu półtora roku pracy w Skrze Bełchatów dał się poznać jako bardzo dobry trener z ogromną siatkarską wiedzą. Choć nie udało się osiągnąć oczekiwanych rezultatów, to doceniamy jego zaangażowanie i wsparcie w trudnym dla nas czasie. Serdecznie dziękujemy za wkład w rozwój drużyny – powiedział prezes klubu Wiesław Deryło.
Nazwisko trenera klub ma ogłosić w najbliższych dniach. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie to Gheorghe Cretu. Rumun niegdyś prowadził Indykpol AZS Olsztyn, Cuprum Lubin, Asseco Resovię Rzeszów oraz Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Z ostatnią z tych drużyn wygrał Ligę Mistrzów.
Przejdź na Polsatsport.pl