Kaczor-Bednarska: Poczwórna korona Conegliano

Kaczor-Bednarska: Poczwórna korona Conegliano
fot. PAP
Joanna Wołosz

Niebywały sezon mają za sobą siatkarki Imoco Volley Conegliano, które w niedziele odniosły czwarty sukces sezonu tym razem, zwyciężając Ligę Mistrzyń. Radości nie było końca, ale były i łzy.

Joanna Wołosz to ambitna siatkarka. Zawsze „all in”, czyli zawsze gra o wszystko i całą sobą. To charakterystyka, którą wynosi się z domu, ale i uczy przez lata treningu wśród najlepszych. To zawodniczka, która otwarcie mówi, czego nauczył ją wyjazd na kontrakt za granicę i czego potrzebują polskie siatkarki, by nabrać mentalności zwycięzcy. Wreszcie to siatkarka skromna, ale i pewna siebie zarazem. Utytułowana, ale i głodna sukcesów, stąd pomeczową wypowiedź o rozrabianiu w Paryżu przyjmuję jako zapowiedź gry o każdą piłkę, tak jakby jutra nie było, a wówczas wynik będzie sprawą otwartą.

 

ZOBACZ TAKŻE: Powrót do kadry po przerwie. Czy Malwina Smarzek pomoże w walce o medal IO?

 

Sukcesy Wołosz, ale i pozostałych jej koleżanek okupione są ciężką pracą i poświęceniem, bo jak inaczej nazwać obraz wchodzącej i opuszczającej halę o kulach Sary Fahr, która w trakcie finałowego spotkania była najskuteczniejszą środkową obu zespołów. Ale czego nie robi się dla drużyny, która w trakcie sezonu staje się rodziną?

 

Oczywiście jak każda rodzina i ta siatkarska ma swoje problemy i troski, ale i tu najważniejsze jest jak te są rozwiązywane. W Conegliano z pomocą przychodzi Daniele Santarelli, który uśmiechem, otwartością, ale i zrozumieniem potrafi zarazić każdego, a w ostatnim czasie niczym król Midas wszystko zamienia w złoto.

 

Dla Robin DeKruijf holenderskiej środkowej było to ostatnie w karierze spotkanie. I choć zawodniczka mająca 33 lata z powodzeniem mogłaby kontynuować karierę w wielu topowych klubach, postanowiła zejść ze sportowej sceny na swoich warunkach i w najpiękniejszym stylu, w chwale po mistrzowskim sezonie Imoco.

 

Poczwórna korona, a więc zdobycie Superpucharu, Pucharu Włoch, Scudetto i złota Ligi Mistrzyń stały się faktem, a łez z powodu zwycięstwa, ale i rozstania z drużyną i siatkówką popularnej "Robin" nie było końca. Imoco Volley Conegliano po raz kolejny zapisało się na kartach historii. I choć tej ekipy nie zobaczymy więcej w tym samym składzie, mam nadzieję, że w przyszłym sezonie już z udziałem nie jednej, a dwóch Polek, będzie w stanie powtórzyć ten idealny sezon.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie