Niespodziewane problemy Aryny Sabalenki! Amerykanka postraszyła wiceliderkę rankingu
Aryna Sabalenka wygrała swój pierwszy mecz podczas tegorocznej edycji turnieju WTA w Rzymie (4:6, 6:3, 6:2). Jej przeciwniczką była Katie Volynets. Amerykanka postraszyła wiceliderkę rankingu, wygrywając pierwszego seta.
Początek tego pojedynku był bardzo zacięty. W tej odsłonie kibice obejrzeli aż pięć przełamań. Chłodniejszą głowę zachowała Katie Volynets. Dzięki temu plasująca się na 109. miejscu w rankingu WTA zawodniczka wygrała pierwszego seta 6:4. Było widać, że Sabalenka nie była zadowolona ze swojego występu w tej części meczu.
ZOBACZ TAKŻE: Świetny start Novaka Djokovicia! Półtorej godziny i koniec
Przegrany set zadziałał na Białorusinkę jak płachta na byka. Pochodząca z Mińska zawodniczka w kolejnej odsłonie dwukrotnie przełamała oponentkę, tracąc w tym czasie swój jeden gem serwisowy. Przez to wygrała seta 6:3, doprowadzając do wyrównania.
W ostatniej partii wiceliderka rankingu WTA od początku ruszyła do ataku. Udało się jej przełamać przeciwniczkę już w pierwszym gemie. W sumie w trzecim secie Amerykanka w trzech przypadkach nie potrafiła obronić swojego serwisu. Przez to Sabalenka wygrała ostatnią partię 6:2 i zagwarantowała sobie awans do kolejnej rundy zmagań w Rzymie.
Już wiemy, z kim w kolejnym meczu zmierzy się Sabalenka. Jej przeciwniczką w trzeciej rundzie będzie pochodząca z Ukrainy Dajana Jastremska.
Jak zmieniała się Aryna Sabalenka? Tak gwiazda tenisa wyglądała kiedyś (ZDJĘCIA)