Chcieli sprawić sensację na mistrzostwach świata! Faworyci przebudzili się dopiero po chwili
Wielka Brytania chciała sprawić sensację w meczu z Kanadą podczas hokejowych mistrzostw świata. Zawodnicy z Ameryki Północnej przebudzili się dopiero po chwili, kiedy przegrywali 0:1. Ostatecznie hokeiści z Wysp przegrali 2:4. W drugim meczu, który był rozgrywany w tym samym czasie, Kazachstan pokonał Francję 3:1.
Warto zaznaczyć, że Kanadyjczycy byli ogromnymi faworytami starcia z Wielką Brytanią. Tym większe zaskoczenie pojawiło się na twarzach kibiców, kiedy zawodnicy z Wysp otworzyli wynik w pierwszej tercji, za sprawą trafienia Liama Kirka. Kanadyjczycy potrzebowali chwili, by obudzić się w tym starciu. Mimo to po jakimś czasie zaczęli dominować na lodowisku, doprowadzając w pierwszej części rywalizacji do wyrównania, po golu Michaeal Buntinga.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ w hokeju: Wyniki i skróty piątkowych meczów - 10.05
Druga tercja należała już do hokeistów z Ameryki Północnej. Drogę do bramki przeciwników znaleźli kolejno: Brandon Hagel i dwa razy Connor Bedard. W ostatniej części meczu Brytyjczycy strzelili jeszcze jednego gola. Ostatnie trafienie w tym spotkaniu należało do Bena O'Connora.
Wielka Brytania - Kanada 2:4
W tym samym czasie rozgrywany był mecz pomiędzy reprezentacjami Francji i Kazachstanu. Po pierwszej tercji "Trójkolorowi" przegrywali 1:2. Dla Francuzów bramkę zdobył Enzo Cantagallo, natomiast po drugiej stronie na listę strzelców wpisali się Roman Starchenko i Maxim Mukhametov.
Kolejna odsłona przyniosła tylko jedno trafienie. Bramkę zdobył Kirill Savitsky. W trzeciej tercji żaden z zespołów nie był w stanie zmienić wyniku starcia.
Francja - Kazachstan 1:3
Przejdź na Polsatsport.pl