To już koniec. Siatkarz Jastrzębskiego Węgla pożegnał się z kibicami
Reprezentacyjny francuski atakujący Jean Patry nie będzie w przyszłym sezonie siatkarzem mistrza Polski Jastrzębskiego Węgla – poinformował klub. Wcześniej z drużyną pożegnali się środkowy bloku Jurij Gladyr i przyjmujący Rafał Szymura.
Patry wywalczył – jako podstawowy gracz - w 2021 roku złoty medal igrzysk olimpijskich w Tokio. Występował w przeszłości we francuskim Montpellier UC, a potem grał we włoskich Top Volley Cisterna i Power Volley Milano. Latem ubiegłego roku zastąpił w składzie innego Francuza Stephena Boyera. W Jastrzębiu-Zdroju pierwszy raz w życiu został mistrzem kraju.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda światowej siatkówki podjęła decyzję. Będzie grać w Rosji
Jeszcze w trakcie ostatnich rozgrywek ligowych działacze Jastrzębskiego Węgla przedłużyli umowy z trenerem Marcelo Mendezem, francuskim rozgrywającym i kapitanem Benjaminem Toniuttim, przyjmującym Tomaszem Fornalem i środkowym bloku Norbertem Huberem. Dwaj ostatni to czołowi reprezentanci Polski.
Jastrzębianie obronili tytuł mistrza kraju, ale przegrali finał Pucharu Polski z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 1:3. Po zakończeniu ligowych rozgrywek ulegli Itas Trentino 0:3 w finale Ligi Mistrzów.
- Przeżyłem naprawdę fajny sezon. Z wielu powodów. Po pierwsze, atmosfera w hali. A na koniec wynik sportowy, który jest dobry, nawet pomimo tego, że przegraliśmy finał tej edycji Ligi Mistrzów. Jest mi oczywiście smutno z tego powodu, bo był to dla mnie i dla całej grupy ważny cel. Ale jeśli mam wspominać ten sezon, to zachowam dla siebie tylko dobre rzeczy – stwierdził atakujący.
Zaznaczył, że czuł oczekiwania związane z porównywaniem go do poprzednika, a zarazem kolegi z reprezentacji.
- Stephen to świetny zawodnik, więc oczywiście zdawałem sobie sprawę, że przychodząc po nim, będzie ciążyła na mnie presja. Byłem przyzwyczajony do tych porównań. Czasem on grał więcej, innym razem to ja byłem "jedynką", a potem sytuacja w kadrze znów się odwracała. Znam go doskonale, reprezentujemy różne style gry. Powiedziałem sobie, że muszę grać jak Jean Patry, a nie jak Stephen Boyer – podsumował Francuz.
Przejdź na Polsatsport.pl