Siatkarz reprezentacji Ukrainy chwali polskiego trenera. "Dobrze, że tu jest"
Siatkarska reprezentacja Ukrainy jest już na ostatniej prostej przed występami w Złotej Lidze Europejskiej. Ostatnim sprawdzianem dla "Niebiesko-Żółtych" jest czwartkowy (16 maja) towarzyski mecz z Polską. Tuż przed tym spotkaniem jeden z ukraińskich siatkarzy wypowiadał się w samych superlatywach o... Piotrze Grabanie!
Trener Projektu Warszawa, z którym sięgnął w zakończonym niedawno sezonie po brązowy medal PlusLigi, został w kwietniu asystentem Raula Lozano, nowego selekcjonera reprezentacji Ukrainy. Obecność Piotra Grabana w kadrze bardzo chwalił... Jurij Semeniuk, który doskonale zna tego szkoleniowca właśnie z Projektu.
ZOBACZ TAKŻE: To dlatego gwiazda Perugii nie chce grać w kadrze? Wyciekły sensacyjne informacje
- Dzięku temu, że mamy Grabana, wszystko jest łatwiejsze, ponieważ mówi on po włosku i potrafi przekazać nam wskazówki od trenera w jasny sposób, a nie jak typowy tłumacz. Może wytłumaczyć chłopakom po angielsku to, czego wymaga od nich trener albo podejść do mnie i porozmawiać ze mną po polsku, a ja przekazuję to kolegom z kadry. Dobrze, że tu jest, bo dzięki temu błyskawicznie łapiemy, co i jak mamy robić - powiedział Semeniuk w rozmowie z portalem sport.ua.
Środkowy reprezentacji Ukrainy wypowiedział się również na temat współpracy z Raulem Lozano, byłym selekcjonerem Polaków. Zdaniem Semeniuka, największym problemem Argentyńczyka jest... brak czasu na wdrożenie wszystkich pomysłów w życie.
- Lozano ma nowe pomysły i nowe metody szkoleniowe. Jest tego mnóstwo, ale moim zdaniem będzie miał za mało czasu na realizację tych planów. Mimo to mam nadzieję, że nauczymy się czegoś nowego, że skorzystamy z jego pomysłów i staniemy się lepszą drużyną. No ale na to potrzeba czasu i pracy. Nie da się poprawić wszystkiego w kilka dni - zakończył Semeniuk.
"Niebiesko-Żółci" rozpoczną zmagania w Złotej Lidze Europejskiej już 18 maja. Przeciwnikiem Ukrainy w pierwszym spotkaniu będzie reprezentacja Rumunii.
Przejdź na Polsatsport.pl