Wielki problem Sabalenki, a zaraz półfinał. "Kontuzja jest dosyć poważna"
Aryna Sabalenka już od jakiegoś czasu nie jest w pełni zdrowia. Przed turniejem w Rzymie dopadło ją przeziębienie, a teraz nabawiła się kontuzji pleców. - Kontuzja jest dosyć poważna. Raz jest lepiej, raz jest gorzej. Fizjoterapeuci mówili mi, że to uraz mięśniowy, który powoduje duży ból pleców - mówiła Białorusinka jeszcze przed ćwierćfinałem rywalizacji w stolicy Włoch.
Pierwsze starcie rzymskiego turnieju było dla Sabalenki cięższe, niż większość się spodziewała. Katie Volynets, chociaż nie jest nawet blisko w rankingu do czołowej dziesiątki, zdołała urwać seta drugiej rakiecie świata. Po zakończeniu spotkania Białorusinka jednak nie zamartwiała się swoją formą.
ZOBACZ TAKŻE: Doszukali się niebywałych faktów o Świątek, Sabalence i Gauff. Kto by pomyślał!
- Szczerze mówiąc, jak na kogoś, kto był chory przez cztery dni i nie mógł wstać z łóżka, to myślę, że zagrałam naprawdę całkiem nieźle - powiedziała Sabalenka. - Zagrałam w Madrycie dwa niesamowite tygodnie. Rozegrałam tam wiele trudnych meczów. Myślę, że choroba była tego efektem.
Kolejne problemy pojawiły się w czwartej rundzie. Podczas spotkania z Eliną Switoliną była zmuszona wezwać pomoc medyczną, bo nie radziła sobie z bólem pleców. Zdołała dokończyć mecz, ale zgodnie z jej słowami, występ w ćwierćfinale stał pod dużym znakiem zapytania.
- Kontuzja jest dosyć poważna. Raz jest lepiej, raz jest gorzej. Fizjoterapeuci mówili mi, że to uraz mięśniowy, który powoduje duży ból pleców - wyznała Białorusinka przed ćwierćfinałem. - Jeśli moje ciało powie mi "nie" i każe odpocząć, to tak zrobię, ponieważ Roland Garros jest już tuż za rogiem.
Najwidoczniej organizm wiceliderki nie powiedział "nie", bo Sabalenka w meczu ćwierćfinałowym przeciwko Jelenie Ostapenko wystąpiła i bardzo pewnie wygrała (6:2, 6:4). Teraz czeka ją półfinał przeciwko Danielle Collins, prawdziwej rewelacji tego sezonu, która od momentu ogłoszenia, że kończy karierę, rozgrywa sezon życia. Zwyciężczyni tego starcia spotka się w finale z lepszą z pary Iga Świątek/Coco Gauff.
Jak zmieniała się Aryna Sabalenka? Tak gwiazda tenisa wyglądała kiedyś (ZDJĘCIA)