Polskie siatkarki przed historyczną szansą. Tego nie było nigdy. Jest jeden warunek
Polskie siatkarki świetnie rozpoczęły zmagania w tegorocznej Lidze Narodów, pokonując 3:0 Włoszki. Dzięki temu triumfowi awansowały na piąte miejsce w rankingu FIVB - najwyższe w historii. Nie utrzymały się na nim jednak długo, bo po zaledwie 52 godzinach swoje spotkanie wygrały Chinki i zepchnęły Biało-Czerwone o jedno oczko niżej. W piątek podopieczne Stefano Lavariniego ponownie wyjdą na parkiet i tym razem mają szansę nie tylko wyprzedzić Azjatki, ale również... Serbki!
W pierwszej kolejce VNL Polki mierzyły się z Włoszkami. Biało-Czerwone zaprezentowały się znakomicie, pokonując utytułowane rywalki 3:0. Potrafiły przetrwać trudniejsze momenty i były skuteczne w końcówkach setów - to okazało się kluczem do zwycięstwa.
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Wrona po raz drugi został ojcem! Siatkarz przekazał radosną nowinę
Po zakończeniu spotkania okazało się, że triumf pozwolił Polkom na awans w rankingu FIVB. Otrzymały one 10,63 punktu i przesunęły się z siódmego na piąte miejsce w tej klasyfikacji. To ich najlepszy wynik w historii.
Podopieczne Lavariniego nie nacieszyły się nim jednak szczególnie długo. Po 52 godzinach spadły na szóste miejsce za sprawą Chinek, które także wygrały swój mecz. I to nie z byle kim - pokonały 3:1 Amerykanki. Dostały za to 9,13 punktu i ponownie wyprzedziły Polki.
Jak wyliczył redaktor Jakub Balcerski z portalu Sport.pl, obecnie czołówka rankingu wygląda następująco:
1. Turcja - 390 punktów
2. Brazylia - 356,01 pkt
3. USA - 350,28 pkt
4. Serbia - 341,01 pkt
5. Chiny - 339,71 pkt
6. Polska - 338,52 pkt
7. Włochy - 330,94 pkt
8. Japonia - 317,73 pkt
9. Dominikana - 305,61 pkt
10. Holandia - 289,31 pkt
Nie należy się jednak do tego widoku mocno przywiązywać, bo już w piątek może dojść do kolejnych roszad. Co najważniejsze - z udziałem Polek. Nasze kadrowiczki stają przed szansą nie tylko odzyskania piątego miejsca, ale także awansu na historyczne, czwarte.
Warunek jest jeden - muszą w piątkowe popołudnie pokonać Francuzki bez straty seta. Wówczas wyprzedzą zarówno Chinki, jak i Serbki.
Początek meczu Polska - Francja o 16:00. Transmisja w Polsacie Sport 1, w TV4 i na Polsat Box Go. Przedmeczowe studio już od 15:00.