Dramatyczne wyznanie Sabalenki! I to tuż przed finałem ze Świątek

Krystian NatońskiTenis
Dramatyczne wyznanie Sabalenki! I to tuż przed finałem ze Świątek
fot. PAP
Aryna Sabalenka

Już w sobotnie popołudnie kibiców tenisa czekają wielkie emocje w postaci pojedynku Igi Świątek z Aryną Sabalenką w ramach finału WTA w Rzymie. Okazuje się, że niewiele brakowało, a mogłoby nie dojść do tego starcia. Wszystko za sprawą problemów zdrowotnych Białorusinki.

Świątek i Sabalenka zagrają ze sobą w finale turnieju WTA drugi raz z rzędu. Dwa tygodnie temu obie zawodniczki spotkały się w decydującym meczu w Madrycie. Wówczas po pasjonującym boju lepsza okazała się Polka. Tym razem liderka oraz wiceliderka światowego rankingu zmierzą się w stolicy Włoch.

 

Sabalenka stara się dotrzymywać kroku Świątek, mimo że od jakiegoś czasu boryka się z problemami zdrowotnymi.

 

- Po turnieju w Madrycie wcale nie czułam się dobrze. Byłam delikatnie chora, a potem doznałam kontuzji. ​​W pewnym sensie byłam zaskoczona, że po tym wszystkim, co się działo, udało mi się tam dotrzeć do finału. Wiedziałam jednak, że gram na poziomie - przyznała Białorusinka.

 

ZOBACZ TAKŻE: Napięty grafik Igi Świątek! Co czeka liderkę światowego rankingu?

 

Druga "rakieta" świata zdradziła, że była blisko podjęcia dramatycznej decyzji w trakcie zmagań w Italii. Mowa o konfrontacji z Eliną Switoliną w 1/8 finału.

 

- Tak, po tym meczu rozważałam wycofanie się z turnieju. Na szczęście miałam dzień odpoczynku i wykorzystałam go, aby skupić się na regeneracji. Nadal wykonuję wiele ćwiczeń i zabiegów, aby zadbać o dolną część pleców. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, więc chyba idziemy w dobrym kierunku. Robię wszystko, co w mojej mocy, aby jak najszybciej wrócić do zdrowia przed Paryżem. W tej chwili czuję się świetnie, nie odczuwam bólu podczas meczów - przyznała Sabalenka.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie