Pokonanie Djokovicia nie wystarczyło. Norweg najlepszy w Genewie
Norweski tenisista Casper Ruud wygrał turniej ATP 250 w Genewie. W finale pokonał Czecha Tomasa Machaca 7:5, 6:3. To trzeci triumf Norwega w tym szwajcarskim mieście, wcześniej był tam najlepszy również w 2021 i 2022 roku.
Ruud, siódmy w rankingu ATP, został pierwszym tenisistą w historii, który trzykrotnie zdobył tytuł w Genewie. Aktualnie ma najwięcej zwycięstw w tym sezonie na koncie - 34.
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy pierwszy mecz Igi Świątek na Roland Garros?
Finał był drugim meczem, który Norweg musiał rozegrać w niedzielę. Dwie godziny wcześniej rozegrał półfinałowy pojedynek z Włochem Flavio Cobollim. Nie bez problemów pokonał go w trzech setach.
Machac, 44. na liście ATP, w półfinale w sobotę wyeliminował natomiast lidera rankingu Serba Novaka Djokovica. Po raz pierwszy w karierze zagrał w finale turnieju ATP. W pierwszym secie prowadził już 5:4 i serwował na zwycięstwo, miał nawet piłkę setową, jednak nie wykorzystał jej, został przełamany i przegrał tę partię 5:7.
Ruud natomiast był nie do zatrzymania, w sumie od stanu 4:5 w premierowej odsłonie wygrał siedem gemów z rzędu. Dopiero w połowie drugiego seta czeski tenisista zdołał utrzymać podanie. Norweg miał już jednak sporą zaliczkę, która wystarczyła mu do wywalczenia 12. tytułu w karierze.
To był drugi pojedynek Ruuda z Machacem i drugie zwycięstwo wyżej notowanego zawodnika.
W półfinale debla odpadli najwyżej rozstawieni Jan Zieliński i Hugo Nys z Monako, którzy przegrali z Salwadorczykiem Marcelo Arevalo i Chorwatem Mate Pavicem (nr 3.) 4:6, 4:6.
Finał ATP w Genewie:
Casper Ruud (Norwegia, 2) - Tomas Machac (Czechy) 7:5, 6:3.
Przejdź na Polsatsport.pl