Afera przed Ligą Narodów. Siatkarki skrytykowały federację!
![Afera przed Ligą Narodów. Siatkarki skrytykowały federację!](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/wr/wrcnt2aw3ctth9wveegdwko1adfqqyev.jpg)
Do sporej afery doszło tuż przed wylotem siatkarskiej reprezentacji Turcji na Ligę Narodów kobiet do Arlington. Zawodniczki skrytykowały krajową federację za to, że do Stanów Zjednoczonych musiały lecieć... rejsowym samolotem, w dodatku w klasie ekonomicznej.
Reprezentantki Turcji spodziewały się, że w tak daleką podróż udadzą się czarterem lub ewentualnie klasą biznes, jeśli miałyby lecieć samolotem rejsowym. Na lotnisku okazało się, że siatkarki do Stanów Zjednoczonych polecą... klasą ekonomiczną.
ZOBACZ TAKŻE: Znana siatkarka ma nowego partnera. On również jest sportowcem
Ebrar Karakurt, jedna z największych gwiazd kadry, nie kryła oburzenia i w pełnych złośliwości wpisach w mediach społecznościowych raz po raz wbijała szpilki władzom krajowej federacji.
"Rozpoczynamy naszą 13-godzinną podróż klasą ekonomiczną do Stanów Zjednoczonych. Dziękujemy bardzo. Kontynuujcie przydzielanie prywatnych odrzutowców innym zespołom" - przekazała za pośrednictwem instastories 24-letnia atakująca.
![Fot. Instagram/ebrarkarakurt18](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/m7/m78sv3qq2aoir6sr9hyy4df5egkvqger.jpg)
Zawodniczka Lokomotiwu Kaliningrad nie poprzestała na jednym wpisie. Karakurt zamieszczała między innymi zdjęcia koleżanek, które siedziały skulone w fotelach, ponieważ nie miały jak rozprostować nóg.
"Ja przynajmniej mam to szczęście, że dostałam miejsce od strony korytarza" - drwiła w jednej z relacji mistrzyni Europy z ubiegłego roku.
Oburzenie siatkarek błyskawicznie podchwyciły tureckie media, które zastanawiały się, jak to możliwe, że piłkarze, którzy ostatni większy sukces (półfinał mistrzostw Europy) odnieśli w 2008 roku, regularnie latają luksusowymi czarterami, a zawodniczki, które tylko w ubiegłym roku sięgnęły po złoto mistrzostw Europy i wygrały Ligę Narodów, muszą męczyć się w klasie ekonomicznej zwykłego samolotu rejsowego.
- Na początku roku dokładnie planujemy obsługę lotów dla wszystkich sponsorowanych lub wspieranych przez nas federacji sportowych. Nasza marka należy do największych w Turcji przyjaciół sportu. Odpowiedzialność za zamówienia i szczegóły lotów, a także zakup biletów, należy jednak do poszczególnych federacji - podkreślił w rozmowie z dziennikiem "Gazete Duvar" Yahya Ustun, rzecznik linii lotniczych Turkish Airlines.
Władze tureckiego związku siatkarskiego zapewniają jednak, że z ich strony wszystkie formalności zostały dopięte na ostatni guzik, a zawiodły... linie lotnicze.
"Nasza federacja, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie może kupować biletów w biznes klasie. Przed wspomnianym wylotem do Stanów Zjednoczonych, a dokładnie już 17 maja, wysłaliśmy do Turkish Airlines pismo ze szczegółami naszej delegacji, prosząc o dostosowanie kabiny do naszych potrzeb. Okazało się jednak, że żadne prace modernizacyjne, wbrew zapewnieniom linii lotniczych, nie zostały wykonane" - czytamy w oświadczeniu tureckiej federacji siatkarskiej.
Podopieczne trenera Daniele Santarellego rozpoczną zmagania w Arlington w środę (29 maja). Pierwszymi rywalkami Turczynek będą reprezentantki Niemiec.
Przejdź na Polsatsport.pl![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/s7/s7eh33vgsg4hc38ao44ru7qxde8ea11j.jpg)