Gwiazda polskiej siatkówki zadecydowała! Tam zagra w przyszłym sezonie
A. Carrar Imoco - Allianz Vero Volley. Skrót meczu
Joanna Wołosz: Udowodniłyśmy, że jesteśmy najlepszym zespołem w Europie
Siedem sezonów i dwadzieścia jeden wywalczonych trofeów! Imponujący wynik, a to jeszcze nie koniec, bo Joanna Wołosz przedłużyła umowę z Prosecco Doc Imoco Conegliano. – Chciałam kontynuować moją niezwykłą przygodę tutaj, w Conegliano i jestem bardzo szczęśliwa, że ta piękna historia będzie miała swój ciąg dalszy – powiedziała kapitan reprezentacji Polski siatkarek.
Joanna Wołosz gra w Imoco Volley od 2017 roku, a trafiła tu z Chemika Police. Drużyna z Conegliano nie była jej pierwszym włoskim klubem, bowiem w latach 2013–15 reprezentowała barwy Unendo Yamamay Busto Arsizio.
Zobacz także: Zmiany w reprezentacji Polski siatkarek. Kto dołączył do kadry?
Z Imoco Volley Wołosz wywalczyła sześć mistrzostw Italii, pięć Pucharów Włoch, sześć Superpucharów; dwukrotnie wygrała Ligę Mistrzyń (2021, 2024), dwukrotnie wygrała Klubowe Mistrzostwa Świata. W ciągu siedmiu sezonów w Conegliano polska rozgrywająca wywalczyła z tym klubem 21 trofeów. Jako kapitan poprowadziła drużynę do wielu wspaniałych triumfów, m.in. do wygranej w tegorocznym finale Ligi Mistrzyń – 3:2 z Allianz Vero Volley Milano.
– To dla mnie wielka duma być kapitanem tego zespołu. Chciałam kontynuować moją niezwykłą przygodę tutaj, w Conegliano i jestem bardzo szczęśliwa, że ta piękna historia ma swój ciąg dalszy. Odkąd przybyłam tu w 2017 roku, razem z koleżankami z drużyny podniosłam wiele trofeów, był to ciągły rozwój. Krok po kroku rosła moja kariera i pozycja klubu. Bycie kapitanem tej zwycięskiej drużyny i wyjątkowej grupy to wspaniałe doświadczenie. Reprezentowanie klubu na tym poziomie, a przede wszystkim naszych fantastycznych kibiców, którzy napełniają nas ciepłem i podążają za nami wszędzie, to zaszczyt, który staram się szanować całą sobą każdego dnia – powiedziała Joanna Wołosz.
Jak zmieniała się Joanna Wołosz? Zdjęcia polskiej gwiazdy siatkówki
– Następny sezon? Nigdy nie patrzymy w przeszłość. Dla nas każde trofeum jest tak, jakby było pierwsze, to mentalność tego klubu i tej grupy, która z biegiem czasu, mimo zmian, zawsze utrzymywała motywację i głód wygrywania na wysokim poziomie. Nigdy nie spoczywamy na laurach, następnego dnia znów z maksymalnym zaangażowaniem dążymy do kolejnego trofeum. Liczy się tylko teraźniejszość i przyszłość, więc do zobaczenia we wrześniu, aby rozpocząć polowanie na nowe trofea i nowe emocje! – dodała wybitna rozgrywająca.
Przejdź na Polsatsport.pl