Rano powołanie, a wieczorem... co za dzień reprezentanta Polski!
Jakub Moder przeżywa w ostatnim czasie wielkie chwile. Polski pomocnik, stopniowo wracający do formy po bardzo długiej kontuzji, otrzymał w środę rano powołanie do szerokiej kadry na EURO 2024 od selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza. Na tym szczęśliwe zdarzenia z jego życia się nie kończą, bo wieczorem tego samego dnia pochwalił się fanom w mediach społecznościowych szczęśliwą nowiną - wziął ślub!
Reprezentant Polski w listopadzie zeszłego roku wrócił do gry w piłkę po ponad rocznej kontuzji. Przez ostatnie miesiące był stopniowo wdrażany do zespołu przez trenera Brighton, Roberto De Zerbiego. W ostatniej, 38. kolejce Premier League, po raz pierwszy od powrotu, rozegrał pełne 90 minut. I to nie przeciw byle komu, bo Brighton grało przed własną publicznością z Manchesterem United.
ZOBACZ TAKŻE: Zadecydowała dogrywka! Poznaliśmy zwycięzcę Ligi Konferencji
Są to świetne wieści dla klubowej kariery Polaka. Po półtora roku od przejęcia zespołu, ze stanowiska szkoleniowca Brighton and Hove Albion zaskakująco ustąpił De Zerbi. Oznacza to, że Moder będzie dostępny dla nowego trenera "Mew" od samego początku, jak tylko wróci z urlopu po sezonie.
Przypomnijmy, kontuzja Modera wyeliminowała go zarówno z pierwszych tygodni pracy De Zerbiego, jak i jego pierwszego przedsezonowego okresu przygotowawczego. Nie da się ukryć, że są to kluczowe momenty w kontekście walki o skład, bo właśnie w tych okresach najczęściej w głowie trenera rodzi się taktyka na sezon.
Powrót Modera został dostrzeżony przez selekcjonera "Biało-Czerwonych", Michała Probierza. W środę, na wyjątkowo niestandardowej "konferencji" odbywającej się przy okazji turnieju golfowego, Probierz ogłosił szeroki skład reprezentacji przed Euro 2024. Polskich kibiców na pewno ucieszy, że Moder się w nim znalazł, bo przed kontuzją był jednym z najważniejszych ogniw kadry.
W środę wieczorem fani Modera dostali kolejną szczęśliwą wiadomość, tym razem od samego pomocnika. Reprezentant Polski opublikował na swoim profilu w serwisie Instagram, zdjęcia ze swojego ślubu, podpisane "The Moders" czyli dosłownie "Moderowie".
Moderowi w komentarzach gratulowali byli koledzy z drużyny, jeszcze z czasów gry w Lechu Poznań - Mateusz Skrzypczak, Kamil Jóźwiak i Tymoteusz Puchacz.
W ostatnim czasie o Jakubie Moderze jest niestety głośno nie tylko z powodów sportowych. Jak niedawno informowaliśmy, polski pomocnik notorycznie łamał ograniczenia prędkości i się doigrał. Brytyjska policja już po raz trzeci tymczasowo odebrała mu prawo jazdy.
Przejdź na Polsatsport.pl