Radwańska nie ma wątpliwości. Tak ocenia mecz Świątek
Była polska tenisistka Agnieszka Radwańska jest przekonana, że Iga Świątek we wtorek pokona Marketę Vondrousovą w ćwierćfinale French Open. "To będzie mecz do jednej bramki" - powiedziała, używając piłkarskiej terminologii.
Radwańska o ćwierćfinale Świątek: to będzie mecz do jednej bramki
Zobacz także: Sabalenka odpuściła to Świątek. Następnie wypowiedziała ważne słowa
Radwańska wzorem minionych lat przyjechała do Paryża na turniej legend, organizowany przy okazji wielkoszlemowych zmagań. W deblu jej partnerką będzie Amerykanka Lindsay Davenport, a w mikście Francuz Sebastien Grosjean.
"Celem jest zagrać trochę tenisa i nie zrobić sobie krzywdy" - żartowała na spotkaniu z mediami.
Vondrousova to mistrzyni ubiegłorocznego Wimbledonu. Radwańska, finalistka rywalizacji na londyńskiej trawie w 2012 roku, nie daje jej jednak większych szans w starciu ze Świątek. 35-letnia krakowianka wciąż jest pod wrażeniem, jak gładko Świątek wygrała w czwartej rundzie z Rosjanką Anastazją Potapową 6:0, 6:0.
"Chyba nikt się nie spodziewał, że mecz będzie krótszy niż rozgrzewka" - podkreśliła i zdradziła, że nie widziała na żywo nawet fragmentu, bo była na innych kortach i za późno się zorientowała.
"Było już 6:0, 3:0, no i nie zdążyłam" - przyznała.
Z Vondrousovą spodziewa się lepszego meczu, a atutem Czeszki może być jej leworęczność, ale ostatecznie i tak jej zdaniem bez większych problemów powinna awansować Świątek.
"Lewa ręka zawsze jest niewygodna, więc myślę, że coś więcej będzie się działo. Aczkolwiek widząc w jakiej Iga jest formie i jak dodał jej skrzydeł mecz z Osaką, myślę, że to będzie mecz do jednej bramki" - oceniła.
Z Osaką, byłą liderką światowego rankingu, Świątek grała w drugiej rundzie. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wygrała po trzygodzinnym boju, w trakcie którego musiała bronić piłkę meczową.
"Mecz z Osaką był dla niej, w cudzysłowie, takim trochę finałem. Wyszła tam ze sporych opałów. Nie raz już tak było, że jak ktoś w pierwszych rundach bronił piłki meczowe, to potem już wszystko szło. Myślę, że tak też będzie w tym przypadku" - stwierdziła Radwańska.
Prowadząca na liście WTA Świątek walczy o trzeci z rzędu i czwarty w karierze triumf we French Open. Vondrousova jest rozstawiona z numerem piątym.
Polka grała z Czeszką wcześniej trzy razy i odniosła trzy zwycięstwa, w tym w pierwszej rundzie French Open 2020, kiedy po raz pierwszy triumfowała w Paryżu. Pozostałe zwycięstwa odniosła w ubiegłym roku w ćwierćfinale w Cincinnati i w fazie grupowej WTA Finals.
Vondrousova najlepszy wynik na kortach im. Rolanda Garrosa osiągnęła w 2019 roku, kiedy w finale uległa Australijce Ashleigh Barty.
Trzy kolejne wygrane French Open w erze open odnotowały jak na razie dwie tenisistki - Monica Seles (1990-92) i Justine Henin (2005-07).
Przejdź na Polsatsport.pl