Utrudnione zadanie Polaków przeciwko Bułgarii. Kochanowski zwrócił na to uwagę

Siatkówka
Utrudnione zadanie Polaków przeciwko Bułgarii. Kochanowski zwrócił na to uwagę
fot. FIVB
Polacy pokonali Bułgarów 3:1 w Lidze Narodów siatkarzy

Polscy siatkarze dobrze rozpoczęli zmagania w Japonii, gdzie zaplanowano drugi turniej tegorocznej edycji Ligi Narodów. Mistrzowie Europy we wtorkowy poranek czasu polskiego pokonali Bułgarów 3:1. Rywale postraszyli nasz zespół tylko w premierowej partii, ale mogło to być spowodowane jednym czynnikiem, na który uwagę zwraca Jakub Kochanowski.

Bułgarzy wygrali pierwszego seta 25:21, aby analogicznie ulec w takich samych rozmiarach w drugiej partii. W dwóch kolejnych Polacy nie pozwolili już ekipie Gianlorenzo Blenginiego na zdobycie nawet 20 "oczek". Wraz z upływającym czasem biało-czerwoni rozkręcali się na parkiecie, na którym pierwszy raz w tegorocznej edycji Ligi Narodów mogło zaprezentować się kilku graczy.

 

Warto bowiem zaznaczyć, że podczas pierwszego turnieju VNL, który odbył się w tureckiej Antalyi zabrakło m.in. Bartosza Kurka, Łukasza Kaczmarka czy Tomasza Fornala. Każdy z nich dostał szansę od Nikoli Grbicia w starciu z Bułgarią, ale potrzebowali czasu, aby złapać odpowiedni rytm.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bułgarzy podrażnili Polaków i wtedy się zaczęło. Pewna wygrana ekipy Grbicia!

 

- Trzeba pamiętać, że drużyna, która zaczęła w wyjściowym składzie to spotkanie nie miała okazji zagrać żadnego meczu towarzyskiego przed przylotem, tak jak my mieliśmy szansę zagrać w Katowicach i Sosnowcu dwa mecze towarzyskie. Pierwsze starcie zawsze jest nerwowe. Myślę, że od tego drugiego będzie na tym turnieju już o wiele lepiej - rzekł Kochanowski w rozmowie z Tomaszem Swędrowskim.

 

Środkowy naszej kadry pochwalił grę przeciwników, którzy w niedalekiej przyszłości mogą wrócić do światowej czołówki. W reprezentacji Bułgarii nie brakuje bowiem utalentowanej i perspektywicznej młodzieży.

 

- Widać to, że trener z nimi pracuje, widać konkretnie nad jakimi elementami - dużo szanowania piłki w niewygodnych sytuacjach, bardzo różnorodna zagrywka. Widać, że to są efekty po prostu ciężkiego treningu. Myślę, że ta drużyna na przestrzeni kilku kolejnych lat może sporo namieszać - zaznaczył Kochanowski.

 

Rozmowa z Jakubem Kochanowskim oraz Bartoszem Bednorzem i Janem Firlejem w załączonych materiałach wideo.

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie