Dobre wieści dla polskich siatkarzy, wpadka groźnych rywali. Nie wykorzystali szansy
Polscy siatkarze zainaugurowali we wtorek drugi turniej Ligi Narodów. Podopieczni Nikoli Grbicia pokonali 3:1 Bułgarię, awansując tym samym na pozycję lidera tabeli. Wydawało się, że nie pozostaną na niej długo - wszak w nocy swoje spotkanie rozgrywali świetni w tym sezonie Kubańczycy. Tymczasem ekipa z Karaibów zaliczyła wpadkę.
Po pierwszym tygodniu VNL liderami byli Włosi, którzy wygrali wszystkie cztery mecze. Mieli na koncie 11 punktów i o jeden wyprzedzali Słoweńców, którzy także nie zaznali smaku porażki, ale mieli gorszy bilans setów. Polacy - przypomnijmy - legitymowali się wynikiem trzech wygranych i jednej przegranej.
ZOBACZ TAKŻE: Odsłaniają szokujące kulisy odejścia Kolakovicia. Siatkarska patologia. "Nie wyraził skruchy"
We wtorek podopieczni Nikoli Grbicia rozegrali pierwsze spotkanie w ramach drugiego turnieju w Fukuoce. Pomimo początkowych problemów pokonali oni 3:1 Bułgarię. Dzięki temu zwycięstwu awansowali na pierwsze miejsce w tabeli Ligi Narodów. Wydawało się jednak, że nie pozostaną liderami na długo - wszak w nocy z wtorku na środę swój mecz rozgrywali Kubańczycy, którzy spisują się w tym sezonie świetnie.
Tymczasem reprezentacja z Karaibów niespodziewanie przegrała 1:3 z Kanadą. To zaskoczenie, bo dawna potęga była w ostatnim czasie na dobreh drodze do odbudowania swojej renomy. W pierwszym tygodniu VNL Kubańczycy ograli Niemców, Brazylijczyków i Irańczyków. Tym razem musieli jednak uznać wyższość Kanadyjczyków, co uniemożliwiło im wyprzedzenie Polaków w tabeli.
Przejdź na Polsatsport.pl