Brazylia za mocna dla Polski. Porażka na zakończenie drugiego tygodnia VNL

Brazylia za mocna dla Polski. Porażka na zakończenie drugiego tygodnia VNL
fot. FIVB
Brazylia za mocna dla Polski. Porażka na zakończenie drugiego tygodnia VNL

Reprezentacja Polski zakończyła drugi turniej tegorocznej Ligi Narodów porażką. Zbyt mocni dla Biało-Czerwonych okazali się Brazylijczycy, którzy zasłużenie wygrali 3:1 (25:21, 25:17, 21:25, 25:23). Teraz podopieczni Nikoli Grbicia powrócą do ojczyzny, gdzie będą przygotowywać się do trzeciego turnieju - tym razem w słoweńskiej Lublanie.

Obie reprezentacje przystępowały do sobotniego spotkania w odmiennych humorach. Polacy wygrali do tej pory sześć z siedmiu spotkań w Lidze Narodów, w tym w piątek bardzo pewnie pokonali gospodarzy - Japonię - 3:0. Brazylijczykom nie wiodło się tak dobrze - zanotowali cztery zwycięstwa i trzy porażki.

 

ZOBACZ TAKŻE: Siatkarski powrót! Z Serie A1 do Tauron Ligi


Co więcej, spotkanie z Biało-Czerwonymi siatkarze z Ameryki Południowej rozgrywali w niepełnym składzie. W 14-osobowej kadrze trenera Bernardo Rezende zabrakło dwóch kluczowych zawodników: Lucarellego oraz Santosa. Ten pierwszy rozegrał w piątek pełne spotkanie ze Słowenią, zdobył 17 punktów i był drugim najlepiej punktującym swojej ekipy. Santos natomiast w ogóle nie pojawił się na boisku.


Polacy uchodzili za faworytów tej potyczki, ale od samego początku widać było, że Brazylijczycy także wierzą w swoje umiejętności. Nie zamierzali oni cofać się przed Polską - zamiast tego starali się samemu przejąć inicjatywę. Od stanu 7:7 w pierwszym secie "Canarinhos" zaczęli budować swoją przewagę. To im się powiodło i ostatecznie wygrali go 25:21. 

 

W drugiej odsłonie meczu dominacja Brazylii była jeszcze bardziej wyraźna. Polacy ani razu nie wyszli na prowadzenie, cały czas musieli gonić rywali. Ci natomiast byli konsekwentni i wykorzystywali błędy naszej drużyny. Efekt? 25:17 i 2:0 w meczu. Polacy znaleźli się w trudnym położeniu. 

 

Podopieczni Nikoli Grbicia niejednokrotnie już jednak pokazywali, że w decydujących momentach potrafią utrzymać nerwy na wodzy. Tak było i tym razem, kiedy trzeci set w ich wykonaniu był dużo lepszy od poprzednich. Ograli w nim Brazylijczyków 2:1 i pozostali w grze. 

 

Czwarta partia znów była jednak piekielnie trudna dla Biało-Czerwonych. Już od stanu 3:3 Brazylijczycy nie oddawali prowadzenia. Polacy ponownie byli stroną goniącą i nie potrafili zbudować kilkupunktowej serii. W konsekwencji "Canarinhos" oddalali się coraz bardziej. W pewnym momencie różnica wynosiła aż siedem "oczek". W końcówce seta Polacy potrafili natomiast odrobić nieco te straty. Zbliżyli się do rywala nawet na jeden punkt. Ostatecznie jednak to Brazylia wygrała tę partię 25:23, a cały mecz 3:1.  

 

Polska - Brazylia 1:3 (21:25, 17:25, 25:21, 23:25)

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie