Ponad cztery godziny walki. Znamy zwycięzcę Roland Garros!

Karolina PotrykusTenis

Carlos Alcaraz po raz pierwszy w karierze wygrał French Open. 21-latek po niezwykle emocjonującym pięciosetowym finale pokonał Alexandra Zvereva 6:3, 2:6, 5:7, 6:1, 6:2. Mecz trwał ponad cztery godziny.

Ubiegłoroczną edycję wygrał Novak Djokovic. W tym roku z powodu kontuzji kolana Serb wycofał się tuż przed ćwierćfinałem.


21-letni Alcaraz pierwszy raz w karierze dotarł do finału French Open i miał szansę na trzeci w karierze wielkoszlemowy tytuł. W dorobku ma już US Open 2022 i Wimbledon 2023. Tym samym został najmłodszym tenisistą w historii, który dotarł do finałów Wielkiego Szlema na wszystkich trzech nawierzchniach.

 

ZOBACZ TAKŻE: Co za słowa Aryny Sabalenki. Świątek nie pozostawiła tego bez odpowiedzi!


Jego rywalem był Alexander Zverev. Niemiecki tenisista wygrał z Norwegiem Casperem Ruudem (nr 7.) 2:6, 6:2, 6:4, 6:2. To drugi w karierze 27-letniego Niemca wielkoszlemowy finał. W 2020 roku przegrał mecz o tytuł w US Open z Austriakiem Dominikiem Thiemem.


Zverev i Alcaraz mierzyli się już dziewięć razy. Pięć zwycięstw ma na koncie Niemiec, a Hiszpan - cztery.


To spotkanie lepiej rozpoczął młodszy z tenisistów. Popularny "Carlitos" przełamał rywala, ale zaraz sam stracił własne podanie. Później rywalizacja wróciła do normy, a panowie zaczęli być bardziej skuteczni. U obojga widać było jednak spore nerwy. Lepiej potrafił je kontrolować młody Hiszpan i finalnie to on okazał się lepszy w pierwszym secie.


W drugim wyraźnie przebudził się Niemiec. Nie popełniał już tylu błędów, a mecz wszedł na bardzo wysoki poziom. Po wyrównanym początku Zverev dość łatwo przełamał przeciwnika, a to pozwoliło mu grać komfortowo w tej partii. Jeszcze raz obronił serwis Alcaraza i wyrównał stan tego pojedynku.


Podrażniony Hiszpan ruszył do ataku w trzecim secie. Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym dla niego kierunku, ale Zverev udowodnił, że to nie koniec tej partii. Od stanu 2:5 odrobił aż pięć gemów i wyszedł na prowadzenie w tym meczu.


Alcaraz nie zamierzał jednak odpuszczać. Świetnie rozpoczął czwartą odsłonę, dwukrotnie przełamując Niemca. Po kilkunastu mimutach prowadził już 4:0 i pewnie zmierzał ku zwycięstwu. Wprawdzie przegrał gema przy własnym podaniu, ale szybko go odrobił. O wygranej musiał zatem zdecydować piąty set.


I po raz kolejny lepiej rozpoczął 21-latek. Znów przełamał rywala i mógł pozwolić sobie na bardziej komfortową grę. Zverev był coraz bardziej nerwowy, a to odbijało się na jego grze. "Carlitos" za to był niemal nieomylny. Przy stanie 2:5 stało się pewne, że tego triumfu już nie wypuści. Hiszpan dobił rywala i sięgnął po pierwsze w karierze zwycięstwo w Roland Garros.


Alexander Zverev - Carlos Alcaraz 2:3 (3:6, 6:2, 7:5, 1:6, 2:6)

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie