Szaleństwo! Meyna wyzwał na pojedynek Wildera. "Zrobimy w Polsce Arabię Saudyjską"
Kacper Meyna wyzwał na pojedynek Deontaya Wildera! "Zrobimy Arabię Saudyjską w Polsce"
Meyna - Sour. Skrót walki
Podczas gali Rocky Boxing Night 19 w Karlinie Kacper Meyna odniósł kolejne zwycięstwo. Tym razem najlepszy polski pięściarz wagi ciężkiej pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Czecha Pavela Soura. Po zakończeniu pojedynku Meyna wyzwał na pojedynek... wielkiego Deontaya Wildera!
Pojedynek z Sourem był czternastą zawodową walką Meyny. Tym razem 24-latek nie bronił pasa mistrza Polski. Wybór takiego rywala to element szerszego planu.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa walka wieczoru gali FEN 55!
- O rywalu wiem, że jest wysoki i w miarę niebezpieczny. To jest walka po to, żeby przygotować mnie na październik, na coś dużego. Rozpocząłem także sparingi z Mariuszem Wachem. Potrzebuję wysokiego rywala. Radzę sobie nieźle i nawet sam Mariusz jest zaskoczony efektami - mówił przed pojedynkiem Meyna.
Starcie zakończyło się szybko, już w pierwszej rundzie. Polak pokonał Czecha przez techniczny nokaut. Następnie, podczas wywiadu z reporterem Polsatu Sport Arturem Łukaszewskim, wyzwał na pojedynek... Deontaya Wildera!
- Moim marzeniem i wielkim zaszczytem dla mnie byłby pojedynek z Wilderem. I am ready! - powiedział Meyna. - Bierzemy pożyczkę i ściągniemy go tutaj. Zrobimy Arabię Saudyjską w Polsce - dodał z uśmiechem na ustach pięściarz.
Następnie Meyna wyjaśnił, skąd w jego głowie pojawił się taki pomysł.
- Kiedy miałem 19 lat, pojechałem sparować z Arturem Szpilką. Bardzo go polubiłem i stwierdziłem wtedy, że pomszczę wszystkich, którzy pokonali Szpilkę. Kownacki jest już odhaczony, teraz Wilder - wyliczył Meyna.
Wilder to były mistrz świata organizacji WBC, a także brązowy medalista olimpijski z Pekinu. Jest uznawany za jednego z najlepszych pięściarzy ostatnich lat.
Przejdź na Polsatsport.pl