Trudna decyzja Igi Świątek. Jej wybór zachwycił
Iga Świątek po raz czwarty wygrała Roland Garros i po raz czwarty wzięła udział w sesji zdjęciowej w stolicy Paryża. Tym razem ujęcia były wyjątkowe, a Polka postawiła na nietypową stylizację.
W sobotę Iga Świątek w wielkim stylu pokonała Jasmine Paolini 6:2, 6:1 w finale Rolanda Garrosa. To był już trzeci z rzędu triumf raszynianki, która od 2020 roku wygrała w Paryżu aż czterokrotnie (jedynie w 2021 odpadła na etapie ćwierćfinału). Jeśli chodzi o turnieje wielkoszlemowe, Polka ma łącznie pięć tytułów - prócz French Open triumfowała także w US Open.
ZOBACZ TAKŻE: Brytyjczycy aż cmokają z zachwytu. Tylko zobacz, co piszą o Świątek!
Po zakończeniu rywalizacji we Francji, zwycięzców czeka tradycyjna sesja zdjęciowa. W tym roku była ona wyjątkowa - odbywała się bowiem na korcie. Jest to spowodowane faktem, że centrum miasta zostało zamknięte z powodu wizyty prezydenta USA Joe Bidena.
Ale nie tylko miejsce było wyjątkowe. W tej kategorii można określić również stylizację, w której wystąpiła Polka. Podobno Świątek miała do wyboru aż trzy stylizacje, a decyzja nie należała do łatwych. Ostatecznie Polka postawiła na beżową bluzkę, granatowe szerokie spodnie oraz czerwone buty, które współgrały z makijażem jej ust. Włosy miała zaplecione w eleganckiego koka.
- W tym roku od początku planowałyśmy zrezygnować z sukienki i zdecydować się na spodnie. Chciałyśmy przez stylizację wyeksponować paryski szyk, podkreślić kobiecość Igi, ale też pozwolić jej czuć się w pełni swobodnie w wygodniejszym wariancie. Paryż jest dla niej wyjątkowym miejscem i właśnie to miała wyrazić tegoroczna sesja z trofeum, do czego nawiązują także kolory - biel, granat i czerwony akcent - powiedziała w rozmowie ze Sport.pl menadżerka Polki, Alina Sikora.
Kolejnym z "wielkich" turniejów w tenisowym kalendarzu będzie Wimbledon, który rozpocznie się 1 lipca.
Przejdź na Polsatsport.pl