Sprawili sensację, a teraz taka wtopa! Niespodziewane zakończenie w Lidze Narodów
W ostatnim meczu drugiego turnieju tegorocznej Ligi Narodów Kanada zmierzyła się z Serbią. Gospodarze podeszli do tego spotkania tuż po sprawieniu olbrzymiej niespodzianki w postaci ogrania 3:1 Amerykanów. Tym razem nie poszło im już jednak tak dobrze - musieli uznać wyższość Serbów, dla których to dopiero trzecie zwycięstwo w ósmej kolejce.
Kanadyjczycy byli jednymi z organizatorów turnieju w ramach drugiego tygodnia Ligi Narodów siatkarzy. Zaczęli rozgrywki bardzo dobrze - od zwycięstwa z Kubą, która wcześniej była postrachem gigantów. Następnie przegrali z Argentyną i pokonali sensacyjnie Amerykanów. Zwłaszcza wygrana nad USA sprawiło, że o Kanadzie zaczęto mówić bardzo poważnie w kontekście awansu na igrzyska.
ZOBACZ TAKŻE: Magiera: Skok siatkarek na drugie miejsce w rankingu FIVB
Bardzo istotny był jednak dla nich ostatni mecz tej fazy. Na zamknięcie rozgrywek Kanadyjczycy mierzyli się z Serbami i ewentualne zwycięstwo postawiłoby ich w komfortowej sytuacji. To się jednak nie udało. Gospodarze przegrali z europejskim zespołem 1:3.
Teraz to Serbowie wykonali ważny krok w stronę olimpijskiej kwalifikacji. Przerwali też serię dwóch kolejnych porażek - przeciwko USA i Argentynie.
W ostatnim turnieju VNL Serbowie zagrają kolejno z Kubą, Turcją, Polską i Słowenią.
Kanada - Serbia 1:3 (25:21, 20:25, 18:25, 23:25)
Przejdź na Polsatsport.pl