Zwrot akcji w sprawie Igi Świątek? Ta informacja zaskakuje
Sesja Igi Świątek w Paryżu
Iga Świątek w sobotę po raz trzeci z rzędu wygrała French Open. Po zakończeniu rywalizacji Polka przyznała, że teraz czeka ją kilka tygodni przerwy. Jak się jednak okazuje, być może wróci do rywalizacji już za kilka dni.
Ostatnie tygodnie były dla najlepszej polskiej tenisistki bardzo pracowite. Najpierw Polka triumfowała w turnieju w Madrycie, później w Rzymie, a na koniec ukoronowała to wszystko wielkim triumfem w paryskim French Open. Trudno więc się dziwić, że raszynianka może być zmęczona.
ZOBACZ TAKŻE: Wielki triumf, a teraz jeszcze to! WTA ogłasza ws. Świątek. Jest pięknie!
Tuż po trzeciej z rzędu wygranej w Roland Garros Świątek podziękowała swojemu sztabowi i najbliższym. W rozmowie z Eurosportem przyznała także, że "czeka ją kilka tygodni przerwy w grze". Jak się jednak okazuje, może wrócić do rywalizacji szybciej niż się wydaje.
W poniedziałek włodarze turnieju Berlin Ladies Open opublikowali listę zawodniczek, które wezmą udział w zawodach. W stolicy Niemiec ma wystąpić 10 najlepszych (według rankingu WTA) tenisistek świata. W tym Świątek. Nie zabraknie zatem okazji do kolejnej konfrontacji z największymi rywalkami: Aryną Sabalenką, Coco Gauff czy Jeleną Rybakiną.
Polska tenisistka nie odniosła się do tej informacji. Na reakcję nie zostało jednak wiele czasu, pierwsze mecze zostaną bowiem rozegrane już 17 czerwca.
Turniej na kortach trawiastych w Berlinie może być dla raszynianki ostatnim sprawdzianem przed kolejnym "Wielkim Szlemem". 1 lipca rusza bowiem Wimbledon.
Przejdź na Polsatsport.pl