Podwójna porażka polskiej tenisistki
Magda Linette przegrała z Amerykanką Robin Montgomery 7:6 (7-4), 3:6, 5:7 w pierwszej rundzie turnieju tenisowego WTA 250 na trawiastych kortach w holenderskim 's-Hertogenbosch. Polka odpadła też w deblu, w którym jej partnerką była reprezentantka gospodarzy Arantxa Rus.
W środę tenisistka z Poznania wychodziła na kort aż trzy razy. Mecz z Montgomery przerwano we wtorek z powodu zapadających ciemności przy stanie 5:5 w trzecim secie.
ZOBACZ TAKŻE: A jednak! Gwiazdy stworzą deblowy duet podczas igrzysk w Paryżu
Dokończenie pojedynku trwało 22 minuty. Zajmująca w rankingu WTA 44. miejsce i rozstawiona w Holandii z numerem ósmym Linette przegrała gema przy własnym serwisie, a przy stanie 5:6 miała pięć piłek na odrobienie strat, ale żadnej z nich nie wykorzystała. Niżej notowana rywalka (173. WTA) zakończyła grę przy trzecim meczbolu.
Linette dokończyła także mecz deblowy, przerwany z kolei w poniedziałek z powodu deszczu. Razem z Rus wygrały z rozstawionymi z numerem trzecim Japonkami Eri Hozumi i Makoto Ninomiyą 6:1, 7:6 (7-3).
Niedługo potem Linette i Rus ponownie wyszły na kort i w ciągu godziny przegrały w 2. rundzie z Rosjankami Ludmiłą Samsonową i Dianą Sznajder 1:6, 4:6.
Poznanianka była jedyną Polka w turnieju w Holandii. Najwyżej rozstawioną zawodniczką w singlu jest obecnie piąta rakieta świata Jessica Pegula. Amerykanka nie startowała w zakończonym w sobotę triumfem Igi Świątek wielkoszlemowym French Open w Paryżu.
Przejdź na Polsatsport.pl