Ze srebrem mistrzostw Europy U-22 do Krakowa. "Nie spoczywamy na laurach"
Przed nami rywalizacja siatkarek w VW Beach Pro Tour Futures Kraków by Orlen Paliwa. W turnieju głównym zagrają świeżo upieczone wicemistrzynie Europy do lat 22 Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio. - Bardzo trudno jest zagrać kolejny turniej tuż po ciężkiej i emocjonalnej dla nas imprezie międzynarodowej - przyznała Ciężkowska. Mimo to Polki zapowiadają walkę o jak najlepszy wynik.
Zdobyłyście z Ulą wicemistrzostwo Europy U-22. Jak się czujecie z kolejnym młodzieżowym medalem w garści?
Małgorzata Ciężkowska: Na początku po przegranym finale czułyśmy niedosyt i smutek. Jednak, gdy emocje opadły, byłyśmy szczęśliwe. Dotarło do nas, że zdobyłyśmy srebrny medal w mistrzostwach Europy do lat 22. Dużo czasu na świętowanie nie było, ale wiemy, że wykonałyśmy kawał dobrej roboty. Oczywiście nie spoczywamy na laurach, tylko pracujemy dalej.
Nie macie dużo czasu na odpoczynek. Przed wami VW Beach Pro Tour Futures Kraków by Orlen Paliwa. Jak wyglądał wasz czas od tych ostatnich meczów mistrzostw Europy do momentu przyjazdu do Krakowa?
W niedzielę wieczorem cieszyłyśmy się zdobytym medalem, a w poniedziałek już wracaliśmy. Powrót do Polski strasznie nam się przeciągnął. Przy zaledwie 2,5-godzinnym locie nasza podróż do domu trwała cały dzień. Wtorek spędziłyśmy, odpoczywając, a w środę już zaczynamy trenować.
Jakie cele stawiacie sobie na VW Beach Pro Tour Futures Kraków by Orlen Paliwa?
Mamy kilka elementów technicznych do poprawy, ale myślę, że bardziej musimy się skupić nad pewnością siebie. Chcemy również ustabilizować grę. Bardzo ciężko jest zagrać kolejny turniej tuż po ciężkiej i emocjonalnej dla nas imprezie międzynarodowej. Dlatego chcemy się skupić nad dokładnością w naszej grze.
Kuba i Szymon zawojowali krakowski turniej, zdobyli srebro. Czujecie trochę presję? To, że wiele osób w Was będzie pokładać nadzieję na podobny sukces?
Chłopaki zagrali świetny turniej. Bardziej cieszymy się z ich sukcesu, niż z nim konkurujemy. Nie chcemy tworzyć sobie zbędnej presji. Gramy przede wszystkim dla siebie. Uważam, że na pewno jest kilka osób, które liczą na medal. Mimo wszystko skupiamy się na celach ustalonych przez siebie.
Co będzie ważne w waszej grze w tym turnieju?
Stabilność, pewność siebie, wiara w nasze umiejętności i wsparcie. Technicznie uważam, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowane. Trzeba to teraz wykorzystać.
Turniej rozgrywany jest na terenie Galerii Krakowskiej. Lubicie grać w takich miejscach?
Ciężko powiedzieć. Każde miejsce jest inne i ma swój urok. Wydaje mi się, że to nasz pierwszy turniej w takim miejscu. Staramy się nie skupiać nad faktem gdzie gramy, ponieważ nie mamy na to wpływu. Możemy być jedynie bardziej lub mniej zadowolone. Jesteśmy jednak pozytywnie nastawione, zwłaszcza grając przed naszą, polską publicznością. Liczymy na duże wsparcie z jej strony.
Przejdź na Polsatsport.pl