Grupowi rywale Polaków z awaryjnymi powołaniami. To finalista Ligi Mistrzów i "uczeń" Lewandowskiego

Piłkarskie legendy nowymi trenerami klubów Serie A

Holendrzy są, podobnie do Polaków, trapieni przez kontuzje kluczowych zawodników tuż przed turniejem UEFA EURO 2024 w Niemczech. Najpierw okazało się, że gwiazdor Barcelony, Frenkie De Jong, nie zdąży wyleczyć kontuzji przed turniejem.

ZOBACZ TAKŻE: Lionel Messi zaskoczył! To w tym klubie chce zakończyć karierę

W jego miejsce został powołany Ian Maatsen, lewy wahadłowy Chelsea. W ostatnim półroczu był wypożyczony do Borussii Dortmund, z którą dotarł do finału Ligi Mistrzów. Jest duża szansa, że Holender zostanie w klubie z Dortmundu, ponieważ w umowie wypożyczenia znajduje się klauzula odkupu w wysokości 35 milionów euro.

Drugim zawodnikiem, z którego musieli zrezygnować grupowi rywale Polaków, jest Teun Koopmeiners. Bramkostrzelny środkowy pomocnik Atalanty BC uległ kontuzji tuż przed ostatnim spotkaniem towarzyskim przed mistrzostwami.

Co ciekawe, selekcjoner Holendrów, Ronald Koeman, wykorzystuje "kontuzyjne powołania" do zmian taktycznych. W przypadku De Jonga nisko grającego rozgrywającego zastępuje lewy wahadłowy, a w kontekście Koopmeinersa pomocnika ofensywnego zastępuje środkowy napastnik.

Wybór padł na wychowanka Bayernu Monachium, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał koło Roberta Lewandowskiego, a dziś gwiazdę Serie A i członka rewelacyjnej Bolognii - Joshuę Zirkzee. Holenderski snajper wyróżnia się świetnymi warunkami fizycznymi, doskonałą grą głową i wyjątkową, jak na zawodnika o takich gabarytach, zdolnością gry kombinacyjnej.

Zirkzee jest na celowniku Milanu i Arsenalu, chociaż wszystkie doniesienia prasowe sugerują, że znacznie bliżej podpisu młodego Holendra są "Rossoneri".

Mecz Polska - Holandia w niedzielę o godzinie 15.00.

Oni mogą skraść show na Euro 2024! Największe młode talenty

Zobacz galerię