Jaka atmosfera panuje w kadrze Michała Probierza? Tymoteusz Puchacz powiedział wprost

Piłka nożna
Jaka atmosfera panuje w kadrze Michała Probierza? Tymoteusz Puchacz powiedział wprost
fot. PAP
Tymoteusz Puchacz wypowiedział się przed startem mistrzostw Europy

Piłkarz reprezentacji Polski Tymoteusz Puchacz przyznał przed meczem z Holandią w mistrzostwach Europy, że kadra Michała Probierza z każdym spotkaniem robi postęp. - Mam nadzieję, że w niedzielę pokażemy taki styl jak ostatnio. Wyjdziemy na boisko po zwycięstwo - dodał.

25-letni Puchacz, który rozegrał dotychczas w kadrze 14 meczów, jest znany m.in. z tego, że w dużym stopniu wpływa na dobrą atmosferę w kadrze.

 

- Rzeczywiście, dużo mnie widać na vlogach, ale nie tylko ja jestem w kadrze od atmosfery. Na przykład mój kolega Karol Świderski również jest w tym dobry. Wielu z nas długo się zna, "dotarliśmy się", staliśmy się kimś więcej niż tylko znajomymi. Widać na tych vlogach, że się dobrze "kumamy" i atmosfera jest dobra – przyznał reprezentant Polski.

 

ZOBACZ TAKŻE: AC Milan ma nowego trenera. Ostatnio pracował we Francji

 

Jak dodał, wpływ na atmosferę mają również wyniki, a te kadra Michała Probierza osiąga bardzo dobre.

 

- Świetną atmosferą może nie wygrywa się meczów, ale na pewno pomaga ona w zwycięstwach. To zawsze zwiększa szanse o tych kilka procent - zaznaczył.

 

Puchacz zachowuje optymizm, nawet mimo kontuzji Roberta Lewandowskiego, który nie zagra z Holandią.

 

- Robert wypadł na razie ze składu, ale nie tylko od niego zależy, jak będziemy wyglądać w turnieju. Oczywiście Holandia ma dobrych piłkarzy, umieją grać w piłkę, ale jak spojrzymy na naszą jakość, umiejętności, to tworzymy naprawdę fajny zespół. Pakę, która umie też grać widowiskowo. Wyjdziemy na niedzielny mecz, żeby zwyciężyć - podkreślił.

 

- Mam nadzieję, że spotkanie z Holandią będzie wyglądało w naszym wykonaniu podobnie jak ostatnie mecze towarzyskie. Że znów pokażemy ten styl, który się klaruje. Z każdym meczem robimy postęp. Chcemy znów tak zagrać i po prostu pokonać Holandię - zadeklarował.

 

Puchacz występował w minionym sezonie w drugoligowym niemieckim Kaiserslautern, więc turniej akurat w tym kraju to dla niego dodatkowy atut.

 

- To prawda. W Niemczech najbardziej podoba mi się, że trybuny są pełne na wszystkich stadionach. Jest tutaj kult kibicowania, nawet w drugiej i trzeciej lidze przychodzi po kilkadziesiąt tysięcy ludzi na mecze, na przykład w Dreźnie. Niemcy kochają futbol, więc to jeden z lepszych krajów do organizacji wielkiego turnieju. Jestem zadowolony, że mistrzostwa odbędą się tutaj. No i znam te stadiony, np. grałem niedawno ligowy mecz w Hamburgu - zakończył 25-letni zawodnik.

 

Po niedzielnym spotkaniu z Holandią w Hamburgu podopiecznych Probierza czekają jeszcze dwa mecze fazy grupowej: 21 czerwca z Austrią w Berlinie i 25 czerwca z Francją w Dortmundzie.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie