Spełnia się koszmarny scenariusz? "Lewandowski nie zagra na Euro"

Spełnia się koszmarny scenariusz? "Lewandowski nie zagra na Euro"
fot. PAP
Robert Lewandowski

Zdrowie Roberta Lewandowskiego to w ostatnich dniach najgorętszy temat dotyczący reprezentacji Polski, która lada moment rozpocznie turniej na Euro 2024. Niestety, kapitan naszej kadry nabawił się bolesnego urazu mięśniowego w towarzyskim starciu z Turcją i zdaniem ekspertów nie ma szans, aby zdążył wykurować się na zmagania w Niemczech.

Przypomnijmy, że do przykrego zdarzenia doszło w pierwszej połowie poniedziałkowego starcia podopiecznych Michała Probierza z Turcją (2:1). Lewandowski w pewnym momencie zasygnalizował problemy zdrowotne, które uniemożliwiły mu kontynuowanie gry. Pojawiły się jednak nadzieje, że to nic poważnego, a jedynie profilaktyka zastosowana przez samego zawodnika oraz sztab szkoleniowy.

 

Nic bardziej mylnego, już wstępne diagnozy potwierdziły naderwanie mięśnia dwugłowego tylnych partii mięśni uda. Zdaniem Tomasza Hajty, nie ma szans, aby napastnik Barcelony zdążył wyleczyć się na zmagania grupowe.

 

- Możemy podawać różne wiadomości do prasy, ale medycyny nie możemy oszukać, mimo że doktor reprezentacji jest dużym fachowcem. Jeżeli ktoś wybadał, że takie kontuzje leczą się u zawodowego sportowca minimum cztery tygodnie, to jest to wykluczenie z Euro. Mówiłem to już wcześniej, że jego występ jest nierealny. Nie ma takiej możliwości fizycznej, aby coś takiego "przeskoczyć". Według mnie Lewandowski w ogóle nie zagra na Euro - rzekł Hajto w "Cafe Euro Cast".

 

ZOBACZ TAKŻE: Euro 2024: Premie, nagrody finansowe. Ile zarobią piłkarze?

 

Nie brakuje opinii, że Lewandowski oraz sztab reprezentacji mogliby zaryzykować i mimo urazu, posłać 35-latka na boisko w starciu z Austrią, które odbędzie się 21 czerwca, a więc jedenaście dni od momentu nabawienia się kontuzji. Biało-czerwoni pierwszy mecz na Euro zagrają 16 czerwca z Holandią.

 

- Nie można liczyć, ile ma się czasu do meczu, bo nawet jak tej przerwy jest dwanaście dni, to kiedyś musisz wyjść i spróbować. Nie możesz wyjść na boisko niegotowy na mecz. Jako trener reprezentacji naszego kraju nie możesz zaryzykować grą zawodnika, którego za chwilę ściągniesz w piątej minucie. Kiedyś zaryzykowała tak reprezentacja Brazylii z Ronaldo i odbiło się jej to czkawką. Gdzieś jest ta granica ryzyka. Robert zrobi sprint w piątej minucie, zerwie to na trzy, cztery centymetry i wtedy przerwa w grze wyniesie cztery miesiące - zaznaczył były reprezentant Polski.

 

W podobnym tonie wypowiedział się Maciej Żurawski.

 

- To jest bardzo delikatny mięsień, który odpowiada za wszystkie aspekty dotyczące dynamiki zawodnika. Dla mnie Robert Lewandowski na tym turnieju nie zagra. Jeżeli to jest naderwanie, to nie zdąży się wykurować. Istnieje bowiem bardzo duże prawdopodobieństwo, że przy pierwszym lud drugim dynamicznym starcie do piłki, to sobie tę kontuzję nie tylko odnowi, ale i pogłębi. A nie wierzę, że będzie odpuszczał i tylko stał, bo wtedy będziemy grać w dziesięciu, a nie w jedenastu - powiedział były napastnik Wisły Kraków oraz Celtiku Glasgow.

 

Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie