Polska przegrała z Holandią 1:2 w swoim pierwszym meczu na Euro 2024. Podopieczni Michała Probierza pierwsi wyszli na prowadzenie i wysoko zawiesili poprzeczkę rywalom. To jednak nie wystarczyło do końcowego zwycięstwa.
Pierwszą groźną akcję „Oranje” przeprowadzili już w drugiej minucie gry. Strzelał Cody Gakpo, ale dobrą interwencją popisał się Wojciech Szczęsny. Holendrzy dłużej utrzymywali się przy piłce i szukali swoich szans w ataku pozycyjnym. Jedną stworzyli sobie w 10. minucie gry. Obok bramki uderzył Tijani Reijnders.
W 16. minucie gry Polacy wywalczyli sobie rzut rożny. Z narożnika boiska centrował Piotr Zieliński, a dośrodkowanie przeciął Adam Buksa. Napastnik reprezentacji Polski strzałem głową pokonał Barta Verbruggena. Biało-Czerwoni niespodziewanie wyszli na prowadzenie.
Piłkarze Ronalda Koemana ruszyli do ataku. Chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Uderzenie z woleja Virgila van Dijka instynktownie obronił Szczęsny. Kilkadziesiąt sekund później w stuprocentowej sytuacji wysoko nad poprzeczką uderzył Memphis Depay. „Oranje” kontynuowali działania ofensywne, co przyniosło skutek w 29. minucie gry.
Niedokładnie przez środek zagrał Nicola Zalewski. Piłkę przechwycił Nathan Ake. Obrońca Manchesteru City podał do Gakpo. 25-latek oddał strzał zza pola karnego. Futbolówka odbiła się od Jana Bednarka i po rykoszecie zatrzepotała w siatce. Trzy minuty później Polacy mogli ponownie wyjść na prowadzenie. Z woleja uderzał Jakub Kiwior, ale jego strzał świetnie obronił Verbruggen.
Tuż przed przerwą Holendrzy mieli jeszcze dwie dobre sytuacje podbramkowe, ale nie wykorzystali ich Gakpo i Depay. Piłkarze zeszli do szatni przy stanie 1:1.
Początek drugiej połowy należał do Holendrów. Zawodnicy Koemana utrzymywali się z piłką na połowie Biało-Czerwonych i próbowali sforsować ich defensywę. Doszli nawet do kilku pozycji strzeleckich, ale bez efektu w postaci gola. W końcu ponownie do głosu doszli podopieczni trenera Probierza.
Była 58. minuta gry, kiedy po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Kiwior miał mnóstwo miejsca do oddania strzału. Gracz Arsenalu uderzył, lecz ponownie Holendrów uratował bramkarz. Na tym Biało-Czerwoni nie poprzestali. Kontynuowali swoje próby ofensywne, ale ostatecznie piłka nie znalazła drogi do bramki.
Potem ponownie lepszy moment mieli Holendrzy. Polacy jednak szczelnie się bronili, a pewnością w bramce imponował Szczęsny. W 75. minucie tuż nad bramką głową uderzył Stefan De Vrij. Osiem minut później Holendrzy wykorzystali chwilę zawahania w szeregach obronnych reprezentacji Polski i zdobyli bramkę na 2:1.
Ake zagrał do wbiegającego w pole karne Wouta Weghorsta, który kilkadziesiąt sekund wcześniej pojawił się na boisku. Napastnik „Oranje” uderzył z pierwszej piłki i pokonał Szczęsnego. Stało się jasne, że Polacy będą musieli zaryzykować, aby wywalczyć choćby remis. W 90. minucie świetną indywidualną akcją popisał się Jakub Piotrowski. Pomocnik reprezentacji Polski zagrał do Karola Świderski, który oddał strzał z bliskiej odległości. Uderzenie obronił jednak Verbruggen. W ostatniej akcji meczu groźnie uderzał jeszcze Zalewski, ale ostatecznie gol wyrównujący dla Polski nie padł. Biało-Czerwoni przegrali, ale pokazali się z bardzo dobrej strony, co napawa optymizmem przed kolejnymi spotkaniami.
Polska - Holandia 1-2. Analiza goli Euro 2024:
Wynik meczu Polska - Holandia. Kto wygrał na Euro 2024?
Polska - Holandia 1:2 (1:1)
Bramki: Buksa 16 - Gakpo 29, Weghorst 83
Polska: Wojciech Szczęsny - Jan Bednarek, Bartosz Salamon (87. Bartosz Bereszyński), Jakub Kiwior - Przemysław Frankowski, Taras Romanczuk (55. Bartosz Slisz), Piotr Zieliński (78. Jakub Piotrowski), Kacper Urbański (55. Karol Świderski), Sebastian Szymański (46. Jakub Moder), Nicola Zalewski - Adam Buksa.
Holandia: Bart Verbruggen - Denzel Dumfries, Stefan de Vrij, Virgil van Dijk, Nathan Ake (87. Micky van de Ven) - Jerdy Schouten, Tijjani Reijnders, Joey Veerman (62. Georginio Wijnaldum) - Xavi Simons (62. Donyell Malen), Memphis Depay (81. Wout Weghorst), Cody Gakpo (81. Jeremy Frimpong).