Rollercoaster w finale! Polski tenisista z tytułem
Kamil Majchrzak wygrał turniej Challenger w Bratysławie. Przeciwnikiem Polaka w finale był Henrique Rocha. Zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał mecz 6:0, 2:6, 6:3.
Majchrzak na początku pojedynku dominował na korcie. Godne uwagi jest to, że pierwszy set tego finału trwał zaledwie 21 minut. Polak bez większych problemów przełamywał przeciwnika, w tym samym czasie spokojnie broniąc swoich serwisów. 28-latek wygrał pierwszą partię, nie tracąc w tym czasie ani jednego gema.
ZOBACZ TAKŻE: To koniec! Polki odpadły z turnieju w Nottingham
W kolejnej części rywalizacji 20-letni Rocha postawił się oponentowi. Portugalczyk wygrywał gema za gemem. Tenisista z Półwyspu Iberyjskiego przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając seta 6:2.
Najbardziej wyrównana była trzecia odsłona. Obaj zawodnicy prezentowali zbliżony poziom. Kluczowy okazał się ósmy gem, w którym Polak przełamał rywala. Portugalczyk nie był już w stanie go dogonić. Dzięki temu tenisista pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał seta 6:3 i tym samym sięgnął po trofeum podczas turnieju Challenger w Bratysławie.
Warto zaznaczyć, że dzięki zwycięstwu na Słowacji Majchrzak zaliczy spory awans w rankingu ATP. Do turnieju przystępował, plasując się na 295. miejscu w światowym zestawieniu. Po imprezie w Bratysławie Polak znajdzie się w okolicach 200. pozycji.
Kamil Majchrzak - Henrique Rocha 6:0, 2:6, 6:3
Przejdź na Polsatsport.pl