Czy Hubert Hurkacz nawiązał bliską relację z kimś ze świata tenisa? "To jest coś większego"
Hubert Hurkacz to obecnie najlepszy polski tenisista. Wrocławianin plasuje się na dziewiątej pozycji rankingu ATP, ale nie zamierza się zatrzymywać. W rozmowie z Aleksandrą Szutenberg zdradził, kto jest jego inspiracją i czy ma przyjaciół wśród innych tenisistów.
Hubert Hurkacz treningi tenisa rozpoczął już jako dziecko. Jak sam przyznaje, nie był zawodnikiem, którego talent szybko "eksplodował". Do tego, by zacząć "liczyć się" w walce z najlepszymi, potrzebował sporo czasu. Cierpliwość jednak popłaciła, a wrocławianin od dłuższego czasu utrzymują się w TOP 10 światowego rankingu.
ZOBACZ TAKŻE: Wszystko jasne! Aryna Sabalenka nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich
Zanim jednak skupił się na tenisie, uczęszczał na różnego rodzaju zajęcia. Początkowo rodzice zapisali go na... akrobatykę.
- Jako dziecko mama zapisała mnie na akrobatykę, gimnastykę. Kiedy rodzice odbijali ze sobą w tenisa, to ja przeszkadzałem im gdzieś z tyłu i tak się zaczęła moja przygoda z tenisem. Grałem też z kolegami w koszykówkę i w "nogę". Byłem aktywnym dzieckiem - przyznał Hurkacz.
Ulubionymi kortami polskiego sportowca są te trawiaste, a co za tym idzie - wymarzonym triumfem zdaje się ten na Wimbledonie. Na kortach Hurkacz odnalazł nie tylko sposób na życie, ale także inspiracje oraz przyjaźnie.
- Roger Federer to osoba, którą podziwiałem za to, co robi na korcie i poza nim. (...) Wiele jest osób, z którymi mam bardzo dobre relacje, np. z Jankiem Zielińskim od 9. roku życia dorastaliśmy razem i widzimy się na tourze. Z Kamilem Majchrzakiem też znam się od dzieciństwa. Powiedzmy, że jest to coś większego. Przyjaźnię się też z Jannikiem Sinnerem i Grigirem Dimitrowem. Jestem za dobry i zawsze daję mu wygrać - zażartował popularny "Hubi".
Obecnie Polak walczy o drugą rundę turnieju ATP w Halle. Transmisja jego meczu w Polsacie Sport 1 i na Polsat Box Go. Relacja na żywo na Polsatsport.pl.