Amerykański festiwal błędów. Włoszki potencjalnymi rywalkami Polski
Reprezentacja Włoch bez większych problemów wygrała z USA w ćwierćfinale Ligi Narodów 3:0 (25:21, 25:21, 25:23). Amerykanki popełniły ogromną liczbę niewymuszonych błędów, przez co odebrały sobie szansę na podjęcie rywalizacji.
Włoszki w tej edycji Ligi Narodów przegrały jedynie z Brazylijkami i Polkami, natomiast Amerykanki dołożyły do tego jeszcze klęski z Chinkami, Turczynkami i właśnie z Włoszkami.
ZOBACZ TAKŻE: Fatalne informacje przed meczem Polska - Turcja. Gwiazda wykluczona z meczu!
W mecz odrobinę lepiej weszły Amerykanki, zbudowały sobie drobną przewagę punktową, ale szybko zaczęły ją trwonić. Im dłużej trwał pierwszy set, tym lepiej wyglądały Włoszki. Reprezentantkom USA na pewno nie pomogło też, że popełniały znacznie więcej niewymuszonych błędów od przeciwniczek. Trzeba im oddać, że pod koniec spróbowały jeszcze nadrobić stratę, ale ich wysiłki nie wystarczyły.
Drugi set był okazją dla podopiecznych trenera Kiraly'ego, by pokazać, że były na poziomie reprezentantek Włoch. Rzeczywiście szło im lepiej, ale jedynie do stanu 16:16, kiedy Włoszki znowu udowodniły różnice poziomów między tymi drużynami. Wyszły na czteropunktowe prowadzenie, którego nie oddały już do końca partii.
Jak się okazało, kolejna część starcia była już tą ostatnią, ekipa z Półwyspu Apenińskiego była w piątek nie do zatrzymania. Co z tego, że Amerykanki lepiej atakowały, jeśli popełniały prawie trzy razy więcej błędów. Przez trzy sety popełniły ich aż 23, w zasadzie przegrały prawie cały jeden set tylko z ich powodu.
Włoszki zagrają w półfinale turnieju finałowego Ligi Narodów ze zwyciężczyniami spotkania Polska - Turcja.
Włochy - USA 3:0 (25:21, 25:21, 25:23)
Przejdź na Polsatsport.pl