Skandował z kibicami na Euro. Teraz przeprasza

Piłka nożna
Skandował z kibicami na Euro. Teraz przeprasza
fot. PAP

Piłkarz reprezentacji Albanii Mirlind Daku przeprosił za swoje zachowanie po meczu mistrzostw Europy z Chorwacją, gdy za pomocą megafonu skandował z kibicami obraźliwe hasła pod adresem Macedonii Północnej.

Urodzony w Kosowie, ale od 2023 roku reprezentujący Albanię, Daku został uchwycony przez kamerę, jak po remisie z Chorwacją 2:2 w Hamburgu zagrzewał kibiców do wznoszenia obraźliwych okrzyków. Federacja Macedonii Północnej, której piłkarze nie uczestniczą w Euro, zażądała przeprosin za jego "skandaliczne i nacjonalistyczne pieśni", a UEFA wszczęła dochodzenie w tej prawie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polacy pogrzebali jego marzenia! Teraz pożegnał się z reprezentacją

 

"Przepraszanie jest rzeczą męską. Czuję moralny i profesjonalny obowiązek to czynić wobec wszystkich, którzy poczuli się dotknięci. Jak u każdego piłkarza w takich momentach emocje są na innym poziomie, który można zrozumieć tylko na boisku. Trudno opisać uczucie, jakie daje gra dla tej reprezentacji, dla tych wspaniałych kibiców, którzy dają nam nieograniczoną miłość. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem po spotkaniu z Chorwacją, efekt meczu robi swoje” – napisał w mediach społecznościowych Daku.

 

Podczas niemieckiego turnieju odczuwa się wyraźne napięcie związane z zachowaniem kibiców z Bałkanów. Serbia zagroziła nawet wycofaniem się z Euro po tym, jak według niej podczas środowego meczu kibice Chorwacji i Albanii skandowali: „zabij, zabij, zabij Serba”. Wcześniej UEFA upomniała Serbię za niewłaściwe zachowanie jej kibiców.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie