Kolejne decyzje w Zawierciu! Dotyczą składu na nowy sezon
Kolejne decyzje kadrowe ogłosili włodarze wicemistrza Polski – Aluron CMC Warty Zawiercie. W klubie pozostał libero Luke Perry, a z wypożyczenia wrócił środkowy Adrian Markiewicz.
Luke Perry trafił do Aluron CMC Warty Zawiercie w 2023 roku po rewelacyjnym sezonie w Treflu Gdańsk, który zakończył jako najlepiej przyjmujący gracz PlusLigi. W pierwszym roku gry w Aluron CMC Warcie Zawiercie zdobył wicemistrzostwo kraju oraz Tauron Puchar Polski. Zagrał w 49 spotkaniach: 35 w PlusLidze, 10 w Pucharze CEV oraz 3 w krajowym pucharze. Po ligowych meczach otrzymał trzy statuetki MVP.
Zobacz także: Po co w siatkówce libero?
– Jestem szczęśliwy, że zostaję w Zawierciu. W klubie wszystko jest profesjonalne. Począwszy od prezesa, poprzez trenera, sztab i drużynę, aż po kulturę i atmosferę w nim. To wszystko sprawiło, że podjęcie decyzji było proste. Dodatkowo wspaniali są także nasi kibice, a możliwość gry przy ich dopingu to czysta przyjemność – podkreślił Luke Perry.
– Na grę Luke'a w poprzednim sezonie patrzyło się z przyjemnością i cieszę się, że tę przyjemność będziemy mieli nadal. To bez wątpienia jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy gracz na świecie na pozycji libero, a jego rola w naszych historycznych sukcesach była nie do przecenienia – stwierdził prezes klubu Kryspin Baran.
Po trzech latach spędzonych na wypożyczeniu do Aluron CMC Warty Zawiercie wrócił Adrian Markiewicz. 22-letni środkowy ostatni sezon spędził w Jastrzębskim Węglu, z którym wywalczył mistrzostwo Polski. Wcześniej grał na zapleczu PlusLigi w PSG KPS Siedlce i KS Lechia Tomaszów Mazowiecki.
– Bardzo się cieszę, że będę mógł być częścią tego zespołu. Aluron CMC Warta jest klubem walczącym o najwyższe cele i chcę pomóc w ich osiągnięciu. Nie mogę się doczekać nowego sezonu i jestem pewien ze przyniesiemy kibicom dużo radości – powiedział Adrian Markiewicz.
– Po trzech latach na wypożyczeniach najwyższy czas, żeby Adrian mógł zaprezentować się w żółto-zielonych barwach. Wraca do nas jako mistrz Polski, bogatszy o doświadczenie bycia częścią drużyny walczącej o najwyższe cele, które powinno teraz zaprocentować, a jednocześnie wciąż z dużą przestrzenią do rozwoju – stwierdził prezes Kryspin Baran.
Przejdź na Polsatsport.pl