Hajto nie zostawił na Lewandowskim i Probierzu suchej nitki. "Michał nie lubi ciężkich pytań"
Tomasz Hajto nie gryzł się w język. Mocne słowa o Robercie Lewandowskim i Michale Probierzu
Jakie były największe błędy Polaków? Cafe Euro Cast - 26.60
Kto zaprezentował się najlepiej w meczu z Francją? Eksperci wystawili noty
- Wiecie, co mnie boli najbardziej? Kapitan reprezentacji Polski wychodzi po remisie z Francją i jest uśmiechnięty - powiedział Tomasz Hajto. Były reprezentant Polski w programie "Cafe Euro Cast" w mocnych słowach wypowiedział się na temat Roberta Lewandowskiego i Michała Probierza po meczu Polska - Francja.
Biało-Czerwoni pożegnali się już z tegorocznymi mistrzostwami Europy, zdobywając zaledwie jeden punkt w trzech spotkaniach. Hajto w środowym programie zdradził, co najbardziej boli go w zachowaniu reprezentantów Polski.
ZOBACZ TAKŻE: Polscy piłkarze już wrócili do kraju! Gorące przywitanie na lotnisku
- Wiecie, co mnie boli najbardziej? Kapitan reprezentacji Polski wychodzi po remisie z Francją i jest uśmiechnięty. My nie wyszliśmy z grupy. Modrić płacze, Ronaldo płacze za każdym razem, jak coś mu nie wychodzi, ludzie są załamani. My wychodzimy, jakbyśmy wyszli z grupy i grali dalej w turnieju - powiedział.
Ekspert Polsatu Sport porównał polskich piłkarzy do reprezentantów innych krajów.
- Albańczycy po meczach leżą na murawie i cierpią z bólu, bo łapią ich skurcze. To samo w reprezentacjach Słowacji i Słowenii. My cały czas robimy narrację, że u nas wszystko jest "okej" i ten remis jest fenomenalny - ocenił Hajto.
Były reprezentant Polski w mocnych słowach wypowiedział się także na temat selekcjonera Biało-Czerwonych - Michała Probierza.
- Michał nie lubi ciężkich pytań. Na takie pytania jest od razu zły. Na ludzi, którzy mają wiedzę, jest bardzo zły. Dla mnie wykładnikiem wiedzy trenera nie jest 450 meczów w Ekstraklasie. Bardziej cenie 50 meczów za granicą jako trener - w ciężkich warunkach i innej sytuacji - stwierdził.
Hajto wspomniał także, jak zachowywał się Probierz, kiedy był jeszcze piłkarzem.
- Michał jako piłkarz był ambitny. Miał trochę mniejsze umiejętności, ale kopnął, "porysował" po Achillesie, przebiegł po tobie, pokłócił się. On czasami płakał po meczach, jak z nim grałem. Kopał po drzwiach. Dzisiaj jako trener przecież ma ambicje. Pojechał na wielki turniej, o którym marzył. Dostał szansę i wywalczył awans na główny turniej. Nie wiem, czy on nie jest zły, że my odpadliśmy? - podsumował były reprezentant Polski.
Przejdź na Polsatsport.pl