Sensacja! Skazywani na pożarcie Gruzini pokonali Portugalczyków i grają dalej

Piłka nożna
Sensacja! Skazywani na pożarcie Gruzini pokonali Portugalczyków i grają dalej
Fot. PAP/EPA
Sensacja! Skazywani na pożarcie Gruzini pokonali Portugalczyków i grają dalej

Ogromną sensacją zakończyło się spotkanie Gruzja - Portugalia na Euro 2024. Gruzini niespodziewanie pokonali faworyzowanych rywali 2:0. Ten wynik oznacza, że skazywani na pożarcie od początku turnieju podopieczni Willy'ego Sagnola awansowali z trzeciego miejsca w grupie i zagrają w 1/8 finału mistrzostw Europy.

Gruzini bardzo szybko wyszli na prowadzenie, bo już w drugiej minucie gry. W środkowej strefie boiska piłkę stracił Antonio Silva. Wykorzystał Kvicha Kvaratskhelia. Gracz Napoli popędził sprintem na bramkę i pewnym strzałem pokonał Diogo Costę. Skazywani na porażkę Gruzini niespodziewanie zdobyli bramkę na samym początku spotkania. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Pierwszy taki przypadek w historii mistrzostw Europy! 

 

W kolejnych minutach do głosu doszli Portugalczycy. Podopieczni Roberto Martineza szukali swoich szans na wyrównanie. W 16. minucie gry niebezpiecznie z rzutu wolnego uderzał Cristiano Ronaldo, ale dobrą interwencją popisał się Giorgi Mamardashvili. Do końca pierwszej połowy dłużej przy piłce utrzymywali się zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego, lecz nie przekładało się na stuprocentowe szanse do zdobycia bramki. Ponadto świetnie dysponowany w bramce był gruziński bramkarz. Po upływie 45 minut i czasu doliczonego piłkarze Willy'ego Sagnola zeszli na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. 

 

Po zmianie stron wydawało się, że Portugalczycy wkrótce strzelą gola wyrównującego. Wtedy jednak nadeszła 56. minuta. Ponownie zawinił Antonio Silva. Obrońca Benfiki podciął w polu karnym Lukę Locoshvilego. Początkowo sędzia nie odgwizdał faulu, lecz później wstrzymał grę i postanowił obejrzeć sytuację na powtórce. Po analizie VAR podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił Georges Mikautadze. To było trzecie trafienie napastnika reprezentacji Gruzji w tym turnieju. Tym samym 23-latek został liderem klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców mistrzostw. 

 

W 66. minucie gry boisko opuścił Ronaldo. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki nie radził sobie na boisku, często prezentował swoją frustrację, a do tego miał na koncie żółtą kartkę. Zmiany nie wpłynęły znacząco na grę Portugalczyków. Nadal mieli problemy z kreowaniem dogodnych sytuacji podbramkowych. Natomiast Gruzini zagrażali bramce Costy pojedynczymi kontratakami, z których kilka z nich mogło zakończyć się golem. 

 

Ostatecznie wynik meczu nie uległ już zmianie. Gruzja sensacyjnie pokonała Portugalię 2:0. Rezultat środowego meczu nie wpłynął na pozycję piłkarzy trenera Martineza w grupie. Portugalczycy wygrali grupę F dzięki dwóm zwycięstwom w poprzednich spotkaniach. Z kolei Gruzini wyprzedzili Czechów i zajęli trzecie miejsce w grupie. Zgromadzona liczba punktów i bilans bramkowy sprawiły, że skazywana na pożarcie Gruzja zagra w 1/8 finału Euro 2024. 

 

Gruzja - Portugalia 2:0 (1:0)

Bramki: Kvaratskhelia 2, Mikautadze 57 (rz.k.)

 

Żółta kartka - Gruzja: Anzor Mekwabiszwili. Portugalia: Cristiano Ronaldo, Pedro Neto, Ruben Neves.

 

Sędzia: Sandro Schaerer (Szwajcaria). Widzów 49 616.

 

Gruzja: Giorgi Mamardaszwili - Otar Kakabadze, Giorgi Gwelesiani (76. Solomon Kwirkwelia), Guram Kaszia, Luka Loczoszwili (63. Giorgi Citaiszwili), Lasza Dwali - Giorgi Czakwetadze (81. Anzor Mekwabiszwili), Giorgi Koczoraszwili, Otar Kiteiszwili - Georges Mikautadze, Chwicza Kwaracchelia (81. Zuriko Dawitaszwili).

 

Portugalia: Diogo Costa - Antonio Silva (65. Nelson Semedo), Danilo Pereira, Goncalo Inacio - Diogo Dalot, Joao Neves (75. Matheus Nunes), Francisco Conceicao, Joao Palhinha (46. Ruben Neves), Pedro Neto (75. Diogo Jota) - Cristiano Ronaldo (65. Goncalo Ramos), Joao Felix.

 

Mateusz Tudek/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie