Dramat byłej liderki rankingu WTA. Krecz tuż przed Wimbledonem
Wimbledon za pasem. Wszyscy tenisiści przygotowują się, by jak najlepiej wypaść na londyńskich kortach. Na ostatniej prostej podczas turnieju w Bad Homburgu boleśnie upadła Caroline Wozniacki. Dunka polskiego pochodzenia musiała poddać mecz.
Bad Homburg vor der Hohe jest często ostatnim przystankiem dla tenisistek, które przygotowują się do udziału w wielkoszlemowym Wimbledonie. W niemieckim turnieju zabrakło Igi Świątek, ale nie brakuje innych gwiazd - Marii Sakkari, Eliny Switoliny czy Emmy Navarro.
ZOBACZ TAKŻE: Kto wygra Wimbledon 2024? Oni będą rozstawieni
To właśnie z ostatnią z tych tenisistek przyszło rywalizować Caroline Wozniacki. Dunka polskiego pochodzenia świetnie radziła sobie w ćwierćfinale rozgrywek. Przy stanie 5:3 i 30:30 poślizgnęła się i upadła. Przez dłuższą chwilę leżała na korcie.
34-latka postanowiła jednak walczyć dalej. Wygrała pierwszą partię, ale później wyraźnie doskwierał jej ból kolana. Na tyle, że była w stanie wygrać tylko jednego gema w drugim secie. W kolejnym, przy stanie 0:1, zdecydowała się poddać mecz.
Była liderka światowego rankingu może mówić o ogromnym pechu. Uraz przytrafił jej się tuż przed Wimbledonem, na który otrzymała "dziką kartę" - zajmuje bowiem 112. miejsce w obecnym notowaniu WTA. Do zawodowego tenisa wróciła w drugiej połowie zeszłego roku.
Na razie nie napływają żadne informacje na temat urazu Dunki. Cała sytuacja wyglądała jednak bardzo niebezpiecznie.
Wimbledon rozpocznie się 1 lipca i potrwa dwa tygodnie.
Wimbledon 2024: Rozstawione tenisistki