Niedawno wróciła, a teraz... znów poddała mecz. Wielki pech znanej tenisistki
Karolina Muchova nie może zaliczyć ostatnich miesięcy do udanych. Od dłuższego czasu zmaga się z kłopotami zdrowotnymi, przez które musiała opuścić znaczną część sezonu. Niedawno wróciła, ale w czwartek oddała mecz walkowerem. Teraz zabrała głos.
Karolina Muchova od dłuższego czasu zmagała się z urazem nadgarstka. Uraz był na tyle poważny, że w styczniu musiała przejść operację. Przerwa w grze Czeszki trwała łącznie niemal 10 miesięcy. Po tak długim czasie wydawało się, że z jej zdrowiem wszystko jest już w porządku, a ona sama - najpewniej w ramach przygotowań do Wimbledonu - zdecydowała się na udział w turnieju w Eastbourne.
ZOBACZ TAKŻE: Grała z Igą Świątek w finale French Open! Teraz stanie naprzeciwko niej podczas Wimbledonu
I radziła sobie całkiem dobrze. W pierwszej rundzie nie zmęczyła się za bardzo, bowiem rywalizująca z nią Elina Awanesian kreczowała. W drugim meczu nie dała szans Magdzie Linette. W ćwierćfinale miała zagrać z Madison Keys, jednak postanowiła wycofać się z rywalizacji.
Niecałą dobę po przedwczesnym zakończeniu gry w Eastbourne Muchova postanowił zabrać głos. Uspokoiła fanów, że kontuzja nie nawróciła, ale z troski o własne zdrowie wolała wycofać się z zawodów, by nie ryzykować urazem tuż przed Wimbledonem.
"Wszystko ze mną w porządku. Razem z moim sztabem medycznym zdecydowaliśmy, że granie kolejnego trudnego meczu po tak długiej przerwie mogłoby być zbyt ryzykowne dla mojego nadgarstka. Muszę dać mu się zregenerować, może zagram kilka kontrolnych meczów w następnym tygodniu" - przekazała tenisistka.
Wimbledon rozpocznie się 1 lipca i potrwa dwa tygodnie. Transmisje meczów na sportowych antenach Polsatu.