Gruzini postraszyli Hiszpanów, ale to było za mało. Koncert "La Furia Roja" po przerwie

Piłka nożna
Gruzini postraszyli Hiszpanów, ale to było za mało. Koncert "La Furia Roja" po przerwie
Fot. PAP/EPA
Hiszpania wyeliminowała Gruzję z Euro 2024.

Hiszpanie wywalczyli awans do ćwierćfinału Euro 2024. Zespół z Półwyspu Iberyjskiego pokonał Gruzję w spotkaniu 1/8 finału. Mecz w Kolonii zakończył się wynikiem 4:1, ale to "Dżwarosnebi" jako pierwsi prowadzili w tej potyczce.

Premierowa bramka w tym spotkaniu mogła paść w piątej minucie gry. Giorgi Mamardashvili obronił jednak uderzenie Pedriego. Kilka minut później po zamieszaniu w polu karnym bliski oddania strzału na bramkę był Dani Carvajal, ale dobrą interwencją popisali się gruzińscy obrońcy. Kiedy wydawało się, że to Hiszpanie jako pierwsi trafią w tym meczu do siatki, podopieczni Willy'ego Sagnola przeprowadzili skuteczny atak. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Cafe Euro Cast. Gdzie obejrzeć? 

 

Otar Kakabadze popędził prawym skrzydłem i dośrodkował piłkę w obręb "szesnastki". Tam centrę piłkarza Cracovii niefortunnie przeciął Robin Le Normand. Futbolówka wpadła do siatki i reprezentacja Gruzji niespodziewanie wyszła na prowadzenie w starciu z Hiszpanią. 

 

Piłkarze Luisa de la Fuente ruszyli do odrabiania strat. Kilkukrotnie zagrażali bramce Mamadrashviliego, ale podobnie jak w poprzednich meczach bramkarz Valencii był kapitalnie dysponowany. 23-latek w końcu jednak musiał wyjąć piłkę z siatki. Hiszpanie mozolnie budowali swój atak pozycyjny, ale zakończył się on skutecznie. Rodri oddał precyzyjny strzał przy samym słupku bramki. Wątpliwości w tej sytuacji budziło to, czy znajdujący się na spalonym Alvaro Morata nie zasłaniał Mamardashviliego. Ostatecznie sędzia uznał, że nie ma podstaw do anulowania gola. 

 

Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. Kilka minut po zmianie stron o krok od fenomenalnej bramki był Kvicha Kvaratskhelia. Skrzydłowy Napoli dostrzegł, że Unai Simon wyszedł przed pole karne i spróbował strzału z połowy boiska. Piłka nieznacznie minęła bramkę Hiszpanów. W 51. minucie gry padł gol na 2:1 dla "La Furia Roja". 

 

Najpierw Mamardashvili spektakularnie obronił strzał z rzutu wolnego Lamine'a Yamala. Hiszpanie utrzymali się jednak przy piłce. Przeprowadzili kolejną akcje, która zakończyła się centrą Yamala na głowę Fabiana Ruiza. Pomocnik PSG z bliskiej odległości pokonał golkipera reprezentacji Gruzji. 

 

Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego na tym nie poprzestali. Kontynuowali działania ofensywne i szukali kolejnych trafień. Po kilku zmarnowanych sytuacjach dopięli swego w 75. minucie gry. Wtedy Nico Williams okiwał jednego z gruzińskich defensorów i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył bramkę na 3:1. Niespełna 10 minut później było już 4:1. Tym razem precyzyjnym strzałem z linii pola karnego popisał się Dani Olmo. Hiszpanie mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale zabrakło im szczęścia pod bramką. 

 

Ostatecznie piłkarze trenera de la Fuente wygrali 4:1 i zameldowali się w ćwierćfinale Euro 2024. Gruzini pożegnali się z mistrzostwami, ale zdecydowanie mogą być zadowoleni ze swojego występu. 

 

Hiszpania - Gruzja 4:1 (1:1)

Bramki: Rodri 39, Ruiz 51, Williams 75, Olmo 84 - Le Normand 18 (sam.)

 

Żółta kartka - Hiszpania: Alvaro Morata. Gruzja: Zuriko Dawitaszwili.

 

Sędzia: Francois Letexier (Francja). Widzów 42 233.

 

Hiszpania: Unai Simon - Dani Carvajal (81. Jesus Navas), Robin Le Normand, Aymeric Laporte, Marc Cucurella (66. Alejandro Grimaldo) - Pedri (52. Dani Olmo), Rodri, Fabian Ruiz (81. Mikel Merino) - Lamine Yamal, Alvaro Morata (66. Mikel Oyarzabal), Nico Williams.

 

Gruzja: Giorgi Mamardaszwili - Otar Kakabadze, Giorgi Gwelesiani (79. Nika Kwekweskiri), Guram Kaszia, Lasza Dwali, Luka Loczoszwili (64. Giorgi Citaiszwili) - Giorgi Czakwetadze (64. Zuriko Dawitaszwili), Otar Kiteiszwili (41. Sandro Altunaszwili), Giorgi Koczoraszwili - Georges Mikautadze (79. Budu Ziwziwadze), Chwicza Kwaracchelia.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie